Reklama.
Jacek Międlar to postać tak barwna, że ciężko przejść obok niej obojętnie. Tezy, które głosi często są zupełnie przeciwstawne temu, co mówi Kościół katolicki. Bo Międlar nie kocha bliźniego, a przynajmniej nie wszystkich. Władze kościelne nie raz próbowały zdyscyplinować kontrowersyjnego księdza, jak dotąd bezskutecznie. Aż dziś zupełnie niespodziewanie Jacek Międlar opuścił zgromadzenie Księży Misjonarzy.