
Przez ponad dwie dekady był twarzą "Teleexpressu", ale nadeszła "dobra zmiana" i nie wytrzymał i odszedł. Maciej Orłoś zaczyna nowe życie zawodowe. Od 2 grudnia będzie go można zobaczyć na ekranie w kanale telewizyjnym WP. #dziejesięnażywo – to ma być nazwa nowego programu Orłosia.
REKLAMA
– Mój program będzie przeglądem najważniejszych informacji: krótko, zwięźle i na temat, często z poczuciem humoru… Jeśli brzmi znajomo, to… cóż - ja inaczej nie potrafię – mówi Orłoś portalowi wirtualnemedia.pl. Czyli będzie to coś na kształt "Teleexpressu", z którym pożegnał się 2 miesiące temu. Stało się to tuż po tym, jak szefem tego programu został uczeń o. Tadeusza Rydzyka, były dziennikarz Telewizji Trwam Klaudiusz Pobudzin.
Wczoraj w "Teleexpressie" zadebiutował Rafał Patyra, dotychczas dziennikarz sportowy TVP. Ale czy Orłosia da się w ogóle zastąpić? Po tylu latach w programie "Teleexpress" to Orłoś, a Orłoś to "Teleexpress". On sam tę zmianę zaznaczył dziś rano i na swoim profilu na Facebooku zaprezentował nowe zdjęcie w tle.
Kanał WP wystartuje 2 grudnia, będzie dostępny na ósmym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. A na ekranie zobaczymy znacznie więcej osób, które po nadejściu Jacka Kurskiego na Woronicza opuściły TVP, m.in. Małgorzata Serafin, Kamila Biedrzycka-Osica, czy Igor Sokołowski.
źródło: wirtualnemedia.pl
