Romuald Szeremietiew, były wiceminister obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego i Jerzego Buzka, napisał na Facebooku, że nie zamierza popełnić samobójstwa. Twierdzi, że do wydania takiego oświadczenia zmusiła go śmierć gen. Petelickiego.
Szeremietiew napisał na Facebooku, że w zeszłym roku dostał informacje, że "w pewnym wpływowym gronie rozważano kwestię uciszenia go na zawsze".
Były wiceminister podkreślił, że nie miał pewności, czy "decyzja w tej sprawie zapadła". " Okoliczności przekazania tej informacji nie pozwalały na jej ujawnianie. Nie mogąc dowieść prawdziwości informacji zostałbym uznany za cierpiącego na manię prześladowczą, lub oskarżony o pomawiania niewinnych ludzi" - napisał w oświadczeniu.
Zagadkowa śmierć generała Petelickiego. Samobójstwo czy… coś więcej?
Jak podkreślił na Facebooku, zdecydował się na wydanie takiego oświadczenia z powodu niejasnych okoliczności śmierci gen. Petelickiego. Szeremietiew zaznaczył, że jest zdrowy i nie zamierza kończyć swojego życia.
"Śmierć gen. Petelickiego zmusiła mnie do zabrania głosu. W związku z tym oświadczam, że jestem zdrowy, nie mam żadnych kłopotów natury osobistej lub finansowej i nie zamierzam popełniać samobójstwa. Romuald Szeremietiew 18.06.2012" - czytamy w oświadczeniu na Facebooku.