
W pośpiechu, nie wpuszczając wielu posłów opozycji, z wątpliwościami, czy było quorum, czy nie. No i ilu było za, a ilu przeciw. Tak w piątek wieczorem Sejm przyjął parę ustaw. Najgłośniej było o budżetowej oraz o tej o odebraniu wyższych emerytur mundurowych za – jak to określono – służbę na rzecz totalitarnego państwa. Ale ustaw przyjętych w kontrowersyjny sposób było więcej. I niektóre z nich PiS chciałoby przed społeczeństwem ukryć.
Ustawa o nasiennictwie
Ustawa o instytutach badawczych
Kodeks postępowania cywilnego
Ustawa o ochronie przyrody
Ustawa o zarządzaniu mieniem państwowym
Dezubekizacja
Plan Morawieckiego
Aby odnaleźć wyniki głosowań nad poszczególnymi ustawami, obejrzałem archiwalną transmisję obrad spoza sali obrad. Bo w zakładce "głosowania" można znaleźć tylko wyniki głosowań z popołudnia, zanim jeszcze marszałek wykluczył z obrad posła Michała Szczerbę, a opozycja zablokowała mównicę. Do nich dopisano tylko jeden wynik - głosowania nad całością ustawy budżetowej. Potem nic.
Z uwagi na warunki techniczno-organizacyjne istniejące w Sali Kolumnowej Marszałek Sejmu podjął, na podstawie art. 188 ust. 3 regulaminu Sejmu, decyzję o zarządzeniu głosowania poprzez podniesienie ręki i obliczenie głosów przez sekretarzy. W tym celu Sala Kolumnowa została podzielona na sektory z wyznaczonymi sekretarzami. Marszałek Sejmu ogłaszał wynik głosowania na podstawie protokołów przedstawianych przez sekretarzy. Wyniki wszystkich głosowań ogłaszane przez Marszałka Sejmu jednoznacznie świadczyły o tym, że głosowania przeprowadzane były przy zachowaniu konstytucyjnego kworum.
W związku z zastosowanym sposobem głosowania nie ma możliwości niezwłocznego podania wyników głosowania w Systemie Informacyjnym Sejmu. Czytaj więcej
Napisz do autora: tomasz.lawnicki@natemat.pl
