Ewa Błaszczyk mówi, że nowa terapia córki przynosi efekty, które można nazwać krokami milowymi.
Ewa Błaszczyk mówi, że nowa terapia córki przynosi efekty, które można nazwać krokami milowymi. fot. Jan Rusek / Agencja Gazeta

Zmiana nie jest widoczna gołym okiem, ale potwierdzają ją badania. Ewa Błaszczyk mówi, że stan zdrowia jej córki - w śpiączce od 16 lat - poprawia się dzięki eksperymentalnej terapii.

REKLAMA
Ola, córka Ewy Błaszczyk, zapadła w śpiączkę w wieku 6 lat, gdy zachłysnęła się popijając tabletkę (płyn zalał jej płuca). Od tego czasu aktorka walczy o zdrowie córki i innych osób, które znajdują się w tym stanie. Ich leczeniu służy wybudowana przez Błaszczyk klinika "Budzik".
W maju lekarze wszczepili Oli stymulator do rdzenia kręgowego (w odcinku szyjnym). W rozmowie z "Faktem" Ewa Błaszczyk powiedziała, że mózg jej córki jest teraz lepiej ukrwiony. Ale jest jeszcze inna zmiana. – Otwierają się płaty mózgu odpowiedzialne za emocje – mówi aktorka. Choć zmiany są niedostrzegalne bez specjalistycznych badań i mogą nie zrobić wrażenia na osobach niezorientowanych, to - jak podkreśla Błaszczyk – "ludzie, którzy są zaangażowani w leczenie, stwierdzą, że to kroki milowe".
Operację wszczepienia stymulatora przeprowadzono pod kierunkiem prof. Isao Mority z Japonii. Metoda ta jest bardzo skuteczna: 60-70 proc. osób może samodzielnie jeść, pić i nawiązywać kontakt z otoczeniem. – Nie wszyscy – zaznacza w rozmowie z "Urodą Życia" Błaszczyk.
Współpracę Ewy Błaszczyk z japońskimi lekarzami opisywała w naTemat Karolina Błaszkiewicz. – Zobaczyli fundację, Olę, pojechali do Budzika. (...) Reagowali bardzo emocjonalnie – wspomina Błaszczyk, która zaprosiła ich na konferencji m.in. o odróżnianiu stanu minimalnej świadomości od stanu wegetacji u osób takich jak Ola.
Karolina Błaszczkiewicz pisała, że gdy założono Oli zestaw z czujnikami wyłapującymi aktywność mózgu - CyberOko i kask EE - myślą przesunęła klocek na ekranie. Minimalna świadomość pacjentki była zielonym światłem do tego, by specjaliści z Japonii podjęli decyzję o operacji. Nie wzięli za nią ani grosza.
źródło: fakt.pl