
– Jedno zdanie zamyka nam drogę do dalszej pracy. To pozbawi pracy kilkanaście tysięcy osób pracujących w branży pośrednictwa finansowego – skarży się Sławomir Habza, właściciel firmy doradztwa kredytowego. Opowiada, jak do projektowanej "ustawy o kredycie hipotecznym" wprowadzono zakaz przyjmowania przez pośredników finansowych wynagrodzenia od banków. A to właśnie z tych prowizji się utrzymują, a klienci nie muszą im nic bezpośrednio płacić.
Artykuł 16.6.
„Kredytodawca nie może przekazywać pośrednikowi kredytu hipotecznego lub jego agentowi wynagrodzenia w formie pieniężnej lub dowolnej innej uzgodnionej formie korzyści finansowej z tytułu wykonywania czynności pośrednictwa kredytu hipotecznego".
Jeśli to przejdzie, to cała ta branża może już pakować walizki. Polacy nie chcą płacić za usługi doradztwa, wolą, aby tak jak dotychczas, bank podzielił się marżą z pośrednikiem. Mimo swoich wad system prowizji od banków istnieje na wielu rynkach. Można go było uregulować delikatniej, na przykład wprowadzając obowiązek informowania klienta o prowizji czy łącznym wynagrodzeniu jakie pobiera pośrednik
To jasne, że przedstawiający się jako bezstronni i obiektywni doradcy finansowi tak naprawdę wisieli na prowizjach z banków. Być może faworyzowali produkty partnerskich banków, może i sprzedawali najchętniej te kredyty, które dawały im największy zysk. Skoro jednak zaledwie przez pół 2016 roku sprzedali kredyty za 7,5 miliarda złotych, to widocznie ich usługi są komuś potrzebne. To całkiem spora grupa osób, które doceniały fakt, że ktoś zadaje sobie trud czytania wielu ofert bankowych i przedstawia je klientowi do wyboru.
W połowie roku za "dobrą zmianę" w systemie zabrali się urzędnicy resortu Mateusza Morawieckiego. Ministerstwo Finansów postanowiło uregulować rynek nazywając to implementacją unijnych dyrektyw o kredycie hipotecznym. Początkowo wizja zmian była dość łagodna. Pośrednicy finansowi mieli informować klientów o tym, z jakimi bankami współpracują, oraz ile wyniesie ich prowizja. Taka informacja pozwalałaby klientowi ocenić, czy pośrednik rzeczywiście doradza rzetelnie, czy też myśli raczej o własnym interesie.
Napisz do autora: tomasz.molga@natemat.pl
