Rozmiar wieży najlepiej widać, kiedy porówna się ją ze stojącym po prawo od niej Marriottem.
Rozmiar wieży najlepiej widać, kiedy porówna się ją ze stojącym po prawo od niej Marriottem. Fot. HB Reavis

Na ten projekt fani architektury i wysokiego budownictwa czekali od kilku miesięcy, kiedy gruchnęła informacja o pozwoleniu na budowę. W końcu pokazano wizualizacje i posypała się fala informacji w mediach. Niektóre portale całkowicie źle podają, że to najwyższy budynek w Europie, inne piszą, że najwyższy w Unii Europejskiej. I wszyscy świadomie lub nieświadomie zapominają o tym, że wieża do dachu ma 230 metrów. Pozostałe 80 metrów to iglica.

REKLAMA
Za kompleks Varso Tower odpowiada słowacki deweloper HB Reavis. Wczoraj firma pokazała w Warszawie makietę, a do sieci trafiły wizualizacje. Potężny biurowiec stanie w samym centrum przy ulicy Chmielnej, "na tyłach" Dworca Centralnego.
Projekt rzeczywiście może się podobać – odpowiada za niego renomowana pracownia Foster and Partners, która współpracowała z polskim zespołem Hermanowicz Rewski Architekci, który zaprojektował niższą część budynku. Deweloper, co ciekawe, świadomie pomija kwestię wysokości budynku, choć to ona budzi największe kontrowersje.
W komunikacie prasowym podkreślana jest przede wszystkim wysokość do dachu – 230 metrów – bo tam znajdzie się taras widokowy. Iglica, która podwyższa go do 310 metrów, jest dopiero na drugim miejscu. – Nie pozycjonujemy się jako najwyższy budynek w Europie. Mamy 230 metrów do dachu, 310 z iglicą, z tego jesteśmy dumni – mówi naTemat Marta Pośniak z HB Reavis.
logo
Taras widokowy Fot. HB Reavis
Wysokość to prestiż
Dlaczego więc iglica? Paweł Maciążek, jeden z architektów zespołu Hermanowicz Rewski Architekci, nie chce wypowiadać się na ten temat w tym konkretnym przypadku, ponieważ za wieżę odpowiadają pracownicy Foster and Partners. Ale iglice pojawiają się nie tylko w tym wypadku, są stosowane powszechnie na całym świecie do sztucznego podwyższania budynków. Według Maciążka w tym trendzie chodzi w dużej mierze o prestiż inwestycji.
Paweł Maciążek

To jest cecha ludzka, że chcemy się wyróżniać. Z tym wiąże się sława. Jeśli budynek jest znany, choćby dzięki temu, że jest najwyższy, to najemcy mogą chętniej wynajmować biura. Prestiż ma znaczenie.

Są więksi
To z pewnością nie jest najwyższy budynek w Europie, jak podają niektóre media. – W Moskwie są budynki, które dochodzą do 400 metrów, są w budowie (również w Rosji – red.) projekty przebijające tą wysokość – zwraca uwagę Maciążek.
W Unii Europejskiej rzeczywiście jednak będzie najwyższy, ale tylko jeśli uwzględnimy jego iglicę. Wybudowany w Londynie The Shard jest bowiem niższy o... 40 centymetrów. Oficjalnie razem z iglicą (która jest zabudowana, dlatego wydaje się, że jej nie ma) budynek ma dokładnie 309,6 metra. Do dachu jest jednak 14 metrów wyższy.
logo
The Shard EEPaul/CC BY 2.0/Wikimedia Commons
Wyższe wieże (do dachu) stoją także w Madrycie. Torre Cepsa ma 248,3 metra, powstała już w 2008 roku. Madryt zresztą nie kojarzy się z nowoczesną zabudową i nie ma okazałej, rozbudowanej panoramy, ale stawia na wysokie budynki. Torre PwC (także 2008) ma 236 metrów, a Torre de Cristal 249 metrów (2009).
logo
Kolejno (od lewej) madryckie wieże Torre Cepsa, Torre PwC, Torre de Cristal i Torre Espacio Fot. S de Santi/CC BY 2.0/Wikimedia Commons
Wyżej do dachu budują również we Frankfurcie. Commerzbank Tower z 1997 roku ma z anteną 300 metrów, ale bez niej prawie 259.
logo
Commerzbank Tower Fot. Klaus Ohlenschläger/CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons
Inny wysokościowiec z Frankfurtu – Messeturm – jest niższy o dwa metry.
Stalin w końcu poddał Warszawę
Varso Tower będzie jednak najwyższym budynkiem do dachu w Polsce. I będzie pierwszym obiektem, który zdecydowanie zdetronizuje Pałac Kultury i Nauki. Zwłaszcza w Warszawie, bo wrocławski Sky Tower ma 206 metrów do dachu.
Dar od radzieckiego sojusznika mierzy w sumie 237 metrów, a do dachu ma 187 metrów. Przy czym ze względu na strzelistą budowę ta wysokość nie robi takiego wrażenia. Jeśli więc odejmiemy iglicę i „koronę”, budynek ma 167 metrów.
Jeszcze lepiej te proporcje oddają tarasy widokowe. Ten w Pałacu Kultury znajduje się na wysokości 114 metrów, na szczycie głównej części budynku. W Varso Tower goście wjadą dwa razy wyżej – na 230. metr.

Napisz do autora: piotr.rodzik@natemat.pl