Tomasz Kalita od kilkunastu miesięcy zmagał się z glejakiem. Przeszedł operację, zaangażował się w walkę o zalegalizowanie medycznej marihuany. Już w trakcie leczenia nowotworu wziął ślub. Kilka dni temu jego stan się pogorszył.
Informację o jego śmierci podał na Twitterze Andrzej Golimont, pięciokrotny radny Warszawy z ramienia SLD.
"Tomasz Kalita sam o sobie mówił „homo politicus”. Z wielką polityką związał się 2003 r. kiedy pracował przy kampanii referendalnej w sprawie akcesji Polski do Unii Europejskiej. W 2005 roku kierował zespołem programowym SLD i został współtwórcą Konstytucji Programowej „SLD Polska Demokratyczna i Socjalna”. W 2008 r. został rzecznikiem prasowym SLD i pełnił tę funkcję do 2011 r., kiedy to powrócił do pracy programowej i założył lewicowy think – tank: Centrum im. Ignacego Daszyńskiego" - wspomina Kalitę na swojej stronie SLD.