Reklama.
Burmistrz Czchowa nie miał prawa zakazać Romom osiedlenia się w tym mieście – tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie. Decyzja WSA kolejny element trudnej batalii w sprawie romskich rodzin w Małopolsce.
Napisz do autora: tomasz.lawnicki@natemat.pl
Mamy do czynienia z ofiarami konfliktu, który trwa od lat i którego nikt nie potrafił lub nie chciał rozwiązać. Na to nakłada się populizm lokalnych władz. Bo przecież burmistrz Limanowej zdaje sobie sprawę, że zyska zwolenników, jeśli wyrzuci z miasta romską rodzinę. Z drugiej strony – w Czchowie mieszkańcy też będą kibicować burmistrzowi, jeśli zrobi wszystko, aby tych Romów nie przyjąć. A oni jak mają się zachować? Gdzie mają się podziać? Nie lubię tego przysłowia, ale ono niestety znów się sprawdza: "kowal zawinił, a Cygana powiesili". Jeśli jest jakaś rodzina, która np. hałasuje, to są środki prawne, aby sobie z tym poradzić.