Mieszkańcy Warszawy i okolicznych miejscowości od kilku dni żyją planem PiS, który chce powiększyć stolicę o 32 ościenne gminy. Zmiana granic Warszawy jest sposobem partii na to, by wygrać wybory w stolicy, gdzie Prawo i Sprawiedliwość ma tradycyjnie niskie poparcie. Jeden z internautów postanowił sprawdzić ilu posłów PiS, którzy podpisali się pod projektem ustawy, pochodzi z Warszawy.
Projekt PiS, opatrzony datą 30 stycznia 2017 r. i numerem druku 1 259, jest podpisany przez kilkudziesięciu posłów. Choć premier Beata Szydło zapewniła, że projekt będzie poddany szerokim konsultacjom, to już trafił do pierwszego czytania.
Pod projektem podpisali się wnioskodawcy, czyli posłowie, którzy chcą powiększyć Warszawę. Ich reprezentantem jest poseł Jacek Sasin - mieszkający w Ząbkach były kandydat PiS na prezydenta stolicy (przegrał). A skąd pochodzą inni posłowie, którzy chcą przesunąć granice Warszawy?
Postanowił to sprawdzić student politologii Instytutu Nauk Politycznych UW, Andrzej Wojewoda. Okazuje się, że przytłaczająca większość posłów PiS, która chce manipulować granicami Warszawy, ze stolicą nie ma nic wspólnego oprócz tego, że przyjeżdża do Sejmu. Zweryfikowaliśmy te dane – faktycznie tak jest. Na liście jest nieścisłość - posłowie Polak i Szlachetka kandydowali z Chrzanowa, a nie Krakowa - ale mimo wszystko nadal jest to poza granicami Warszawy, przynajmniej w jej obecnym kształcie.
Nie w Warszawie, ale pod Warszawą, mieszka sam poseł Jacek Sasin. Inni zwolennicy powiększenia Warszawy, to posłowie wybrani m.in. z Białegostoku, Gdyni, Sosnowca i Krosna. Tylko jeden z polityków PiS podpisanych pod projektem został wybrany do Sejmu z Warszawy - to posłanka Ewa Tomaszewska. "No nie powiem, głos suwerena z małych ojczyzn posłuchany" - ironicznie komentuje student.