TVN pozazdrościł Telewizji Polskiej i też będzie miał swojego Zenka Martyniuka. Słupki oglądalności, podobnie jak bicki naczelnego Super Expressu – same się nie zrobią, ale gwiazda disco polo Tomasz Niecik z pewnością pomoże zdobyć widownię drugiej edycji programu "Agent Gwiazdy". Obok Mateusza Magi, to właśnie Niecik budzi największe zainteresowanie tuż przed startem programu. A mało kto pamięta, że jego kariera zaczęła się właśnie w TVN!
Jeśli wydaje ci się, że nie wiesz, kim jest Tomasz Niecik, esencja jego CV mieści się w jednym zdaniu "ten od czterech osiemnastek". Gwiazdor z Grajewa wyznał, że owe osiemnastki "lubią być na dole, kiedy on na górze". Dziś z pewnością nie byłyby zawiedzione, bo w dobie renesansu disco polo, Niecik znalazł się najwyżej w swojej karierze.
"Obejrzę ten program tylko dla niego" – zapowiadają internautki. A wszystko zaczęło się w 2010 roku od tego utworu.
"To jest teraz trendy, to jest teraz w modzie"
Utwór Niecika odtworzono w serwisie YouTube ponad 24 miliony razy. O takiej popularności, największe gwiazdy polskiej estrady mogą tylko pomarzyć. Tomasz Niecikowski jest (ex aequo z Martyniukiem) królem polskiej sceny muzycznej i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Dziennikarze mówią, że będzie "maskotką" drugiej edycji "Agenta Gwiazdy". Tak naprawdę Niecik ma zarobić pieniądze dla siebie i dla stacji. Choć jak zapewnia, tych mu akurat nie brakuje. Idzie do TVN-u po jeszcze większą popularność.
Niecik, podobnie jak polscy politycy, lubi mówić o sobie w trzeciej osobie. – Niecik przyjeżdża na koncert najnowszym mercedesem, a ktoś 20 lat haruje i jeździ wynajętym autem, ponieważ na własne go nie stać. Dziwią się wówczas, że my tyle zarabiamy, że tak to wygląda. Sorry, tak to wygląda, mamy dużo fanów, gramy dla dużych publiczności, ludzie nas doceniają i dużo zarabiamy – czytamy w Dzienniku.
TV-Niecik
Tomasz Niecik nie pasuje do TVN-u, ale stacja co pewien czas pozwala sobie na mały romans z disco polo. I są efekty - 4 miliony wyświetleń na facebookowym profilu TVN-u i przede wszystkim wideo, które przeszło do historii i doczekało się dziesiątek przeróbek na YouTube. To trzeba zobaczyć.
Trzeba jednak pamiętać, że to właśnie dzięki tej stacji Niecikowski stał się gwiazdą. W 2010 roku wziął udział w castingu do programu „Mam Talent” , gdzie słynny utwór „Cztery Osiemnastki”. Piosenka nie zagwarantowała mu przejścia do dalszego etapu, ale stała się hitem w internecie i przepustką do wielkiego świata.
Druga edycja "Agenta Gwiazdy" rusza w połowie lutego, ale Niecik już teraz pracuje na jej popularność. Do mediów przedostają się "smaczki", takie jak fragmenty rozmowy Niecika z Odetą Moro. – Na początku z nią było super, była miła. Znam się na ludziach. Może przeszła jakieś niepowodzenia, albo po prostu taka jest. Odeta okazała się dwulicową osobą. Powiedziałem jej szczerze, że ma kwadratowy tyłek i dla mnie to jest babochłopem – donosi Pudelek. Ale losy gwiazdy disco polo śledzą też inne media i dziennikarze. Kuba Wojewódzki gościł go dwukrotnie.
W mediach dobrze sprzedają się konflikty. W poprzedniej edycji "Agenta" role skłóconych przydzielono Michałowi Szpakowi i Tomaszowi Oświecińskiemu. Teraz rolę fighterów wzięli na siebie Niecik i Alan Andersz. Na planie doszło między nimi do ostrego spięcia. – Dostał dwa płaskie na ryj i się uspokoił – stwierdził Niecik w rozmowie z Gwiazdami WP. I dlatego widzowie TVN prawdopodobnie zobaczą, jak Niecik daje w twarz Anderszowi.
Niecik został nieco przebrany przez stylistów pracujących przy "Agencie", aby był bardziej "TVN-owy". I trzeba przyznać, że piosenkarz – przynajmniej na ujawnionych do tej pory fragmentach – wygląda dobrze. Do tej pory jego wizerunek (i tylko wizerunek) można porównać do hybrydy Robbiego Williamsa i gwiazdy lat 90. - Kapitana Jacka.
Jest nad czym pracować
Gdyby ktoś chciał dowiedzieć się choćby tego, kiedy odbędzie się koncert Niecika, nie uda mu się znaleźć tej informacji na jego stronie internetowej. Ostatnia zamieszczona tam "aktualność" sięga początków 2015 roku. W dziale "imprezy" zaś trafiamy na taką informację (pisownia oryginalna):
Z uwagi na fakt że większość ludzi z branży i konkurencja mnie bezpodstawnie oczernia i wymyśla niestworzone nieprawdziwe historie zwiazane z moim zespołem chciałbym oznajmić że koncerty z moim udziałem na rok 2015 nie bedą wystawiane na mojej oficjalnej stronie proszę się dowiadywać w waszej gminie mdk urzędu miasta itp.dziękuje i serdecznie pozdrawiam tomasz niecikCzytaj więcej
Nie warto również zaglądać na Facebookowy profil Niecika. Jest on wyjątkowo nieatrakcyjnie i nieprofesjonalnie prowadzony. Kilka, do kilkudziesięciu lajków pod postami przy tej popularności, to po prostu katastrofa social media. Tymczasem Niecik nagrał nawet piosenkę o dziewczynie z Facebooka... To zaskakujące wpadki, biorąc pod uwagę, że Niecik zaistniał właśnie dzięki internetowi.
Już dziś można zaryzykować twierdzenie, że to Niecik wygra "Agent Gwiazdy". Będą mu się przyglądać tak fani, jak i wrogowie. Ten artysta raczej nikogo nie pozostawi obojętnym. Można też trzymać kciuki za Mateusza Magę, aby psychicznie poradził sobie z tym, co już teraz dzieje się w internecie, a wybuchnie w dniu premiery – 14 lutego o godz. 21:30. Androgeniczny model stara się stwarzać pozory i mówi: "czekam na wasze hejty". W tym samym czasie Tomasz Niecik czeka na oklaski.
Jednym z marzeń Niecika jest, aby ludzie przestali kojarzyć go wyłącznie z jedną piosenką i słynnymi, "czterema osiemnastkami". Ale nagranie utworu "Piąta osiemnastka" i "Siedemnastki" mogły nie pomóc w osiągnięciu tego celu. Biorąc jednak pod uwagę, dokąd zawiozły go "cztery osiemnastki" (podobno w piosence chodzi o felgi), chyba nie ma powodu do wstydu.
W rozmowie z Dziennikiem Necik wyznał, że kiedyś pracował w salonie telefonów komórkowych i zarabiał 1300 zł miesięcznie. – Teraz jeżdżę super mercem, jadam w drogich restauracjach, moja kobieta nie pracuje, niczego nam nie brakuje, żyjemy sobie jak gwiazdy. Do tego telewizja nas lansuje, mamy prestiżowe programy. Czego chcieć więcej? – mówi spełniony Tomasz Niecik.
Tak, to prawda, wszedłem na salony. Tą jedną nogą znalazłem się 10 kroków wyżej, niż reszta moich kolegów z branży. Kiedy oni jadą na koncert, miasto czy gmina chce im zapłacić takie honorarium, a jak przyjeżdża Zenek Martyniuk, czy Niecik to stawka jest potrójna. Czytaj więcej
Tomasz Niecik
Wypowiedź dla Fakt24.pl
Alan nigdy mnie nie poznał, przed programem nie zamienił ze mną słowa, a od razu traktował mnie z góry. Ignorował to, co mówiłem. Starał się być niemiły. Może po prostu jest takim zawistnym, problemowym człowiekiem. Nie ma kobiety, jest niepoukładany w życiu, skacze z kwiatka na kwiatek. Dla mnie to gówniarz – podsumował kolegę „Niecik”.Czytaj więcej