
Reklama.
– Cieszę się, że mogę się z państwem spotkać. Po tygodniu jest decyzja zespołu medycznego, mogę opuścić szpital. Dziękuję służbom medycznym, ratowniczym, policji, wszystkim tym, którzy nam pomogli – mówiła podczas zwołanej konferencji. – Funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu, który został ranny w wypadku w Oświęcimiu przebywa jeszcze w szpitalu i będzie musiał być pod obserwacją – dodał rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Do wypadku z udziałem premier Szydło doszło w ubiegły piątek. Według wersji policji rządowa kolumna trzech samochodów, w której pojazd premier jechał w środku, wyprzedzała fiata seicento. Kierowca podczas manewru skręcania w lewo uderzył w auto szefowej rządu, które z kolei uderzyło w drzewo. 20-latkowi postawiono zarzut nieumyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz do autora: oskar.maya@natemat.pl