
Reklama.
Według Krasnodębskiego, najbardziej "honorowym" rozwiązaniem dla Donalda Tuska byłaby rezygnacja z kandydowania na szefa RE, wobec braku poparcia od rządu PiS. W sobotę polski rząd odmówił byłemu premierowi swojego poparcia w ubieganiu się o drugą kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej.
Narracji w stylu "dziadka z Wehrmachtu", czy "zakamuflowanej opcji niemieckiej" w komentarzach eurodeputowanego PiS-u jest więcej. Krasnodębski napisał też, że Donald Tusk jest przede wszystkim kandydatem Angeli Merkel. Sygnał do rozpoczęcia "niemieckiej retoryki" dał wcześniej sam prezes Jarosław Kaczyński, który w wywiadzie dla "Gazety Polskiej"twierdził, że były premier ma głównie poparcie Berlina.
"Oni naprawdę sądzą, że nie-PiSowcy nie są Polakami" – skomentował na Facebooku były szef polskiej dyplomacji.
źródło: Twitter/ZdzKrasnodebski
Napisz do autora: oskar.maya@natemat.pl