Prace zespołu smoleńskiego były od dłuższego czasu zawieszone na kołku, ale pojawiły się nowe okoliczności polityczne. Po klęsce PiS w batalii z Donaldem Tuskiem w Brukseli i fermencie w partyjnych szeregach jakie ona wywołała – wraca temat Smoleńska. Bo nic tak nie cementuje twardego elektoratu partii rządzącej. Prezes Kaczyński już pogroził przeciwnikom, że „będzie prawda o Smoleńsku”, a Antoni Macierewicz zapowiedział, że ujawni "ukrywane” dowody i odsłoni efekty "istotnych” eksperymentów. Kiedy? "Wkrótce".
Między innymi o "ukrywanych" dowodach i "istotnych" eksperymentach w sprawie katastrofy smoleńskiej szef MON mówił w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej. Powtórzył, że za katastrofę smoleńską (już nie zamach?) "odpowiedzialni są Rosjanie”. Jakie ma na to dowody?
– Chętnie bym państwu dzisiaj przedstawił ten materiał, ale nie jestem Komisją Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Pozwólcie, że zrobi to komisja w czasie, który uzna za właściwy, a nie jest on odległy, proszę się nie martwić. Na pewno będzie specjalne spotkanie z mediami, na którym te materiały zostaną przedstawione. Znam te prace i dlatego mówię o odpowiedzialności rosyjskiej – mówi enigmatycznie Macierewicz w opublikowanym w niedzielę wywiadzie.
– Analizy i dowody, o których mówimy, to uzupełnienie, rozszerzenie i pogłębienie materiału dowodowego, który już w ciągu tych ubiegłych sześciu lat był zbierany zarówno przez naukowców z konferencji smoleńskich, jak i przez ekspertów zespołu parlamentarnego, przez badaczy, którzy zajmowali się tą kwestą za granicą. Trzeba też pamiętać o wielu danych ukrywanych przez poprzednią Komisję zajmującą się tragedią smoleńską (…) Jest to wynik analiz i prac szerokiego gremium oraz eksperymentów, jakie zostały dokonane (…) – dodał szef MON.
Według Macierewicza "nowe” dowody i "istotne” eksperymenty "dotyczą tragedii smoleńskiej i odpowiedzialności za tragedię smoleńską, ale także odpowiedzialności za sfałszowanie postępowania po tragedii smoleńskiej, za świadome zaniechanie dojścia do prawdy w sytuacji, w której materiał dowodowy, wskazujący na odpowiedzialność rosyjską, był tym, którzy podejmowali decyzje, znany”.