
Podpis, który ocali rodzinę
"Czy wiesz, że twój podpis może ocalić małżeństwo i rodzinę?"– pyta narrator 2,5-minutowego spotu Fundacji "Mama, Tata i Dzieci". To film, o którym stało się głośno, głównie dlatego, że wystąpił w nim ojciec głowy państwa. Spot zachęca do podpisywania petycji przeciwko małżeństwom jednopłciowym, którą jego autorzy zamierzają skierować do Komisji Europejskiej. Cel jest prosty: zebrać milion podpisów, a wówczas komisja będzie zobowiązana, by rozpatrzyć inicjatywę. Na razie podpisało się pod nią około 200 tys. Polaków, a w sumie 750 tys. Europejczyków.
Gwoździem spotu i elementem, który zwrócił szczególną uwagę mediów, oprócz Dominiki Figurskiej, aktorki z filmu "Smoleńsk" , jest oczywiście profesor Jan Duda.
Pod tą inicjatywą powinni złożyć swój podpis wszyscy, którym droga jest przyszłość Polski, naszych dzieci, wnuków i prawnuków.
Postawiliśmy jednak na to, że to ojciec. Świadomie unikaliśmy osób zaangażowanych w politykę, natomiast nie sposób zupełnie uciec od kontekstu politycznego.Naszą intencją było odwołanie się do perspektywy rodziców i tego, co jest tym najbezpieczniejszym i najbardziej podstawowym środowiskiem wychowania dzieci - czyli rodzina.
Organizacja stojąca za tą kampanią ma prawo do tego typu działań, ale jednak wykorzystanie wizerunku rodzica głowy państwa i brak reakcji ze strony prezydenta Dudy, tworzy atmosferę aprobaty władzy dla takiego punktu widzenia. Zresztą, potwierdzają to działania przedstawicieli władzy, jak na przykład wytyczne prokuratora odnośnie monitorowania prób rejestracji w Polsce związków par jednopłciowych zawartych poza granicami kraju. Obawiamy się, że po obejrzeniu tego spotu, osoby które prezentują postawy homofobiczne, będą czuły przyzwolenia na przykład do do aktów przemocy wobec osób homoseksualnych.
Napisz do autorki: daria.rozanska@natemat.pl