Koniec. Nie ma. Właśnie oficjalnie pożegnaliśmy się z dokumentem, który od 2012 roku wyznaczał polską politykę migracyjną. Na wniosek ministra Błaszczaka unieważnił go rząd PiS. Teraz idzie nowe. Ma powstać nowa strategia wobec imigrantów, która m.in. uwzględni "bezpieczeństwo obywateli" i rynek pracy. Co to oznacza w praktyce? Imigrantom może być trudniej. Ale brawa, jakie rozlegają się w sieci pokazują, że rząd może zyskać nowych wyborców...
Jak stwierdził Mariusz Błaszczak, stary dokument nie przystawał do aktualnej sytuacji w kraju i na świecie, bo nie uwzględniał kryzysu imigracyjnego w Europie. Dlatego musi powstać nowa wizja, jak polska polityka migracyjna ma wyglądać w przyszłości. Jaka? Szczegóły nie są jeszcze konkretne. Mowa jest m.in. o "rozróżnianiu uchodźców od migrantów ekonomicznych, sprzeciwie wobec mechanizmu automatycznej relokacji oraz polityce wobec migrantów ekonomicznych z Ukrainy". A także z zapewnieniu bezpieczeństwa od zagrożeń terrorystycznych.
Można zatem przewidzieć, czego się spodziewać. Jakub Skiba, Sekretarz Stanu w MSWiA, tak tłumaczył je w Biuletynie Migracyjnym:
Pamiętamy Ełk
I to wystarczyło, by w internecie wybuchła niemal euforia. Można ją podsumować jednym hasłem: "Brawo! Żadnych imigrantów!". To jednocześnie smutny obraz polskiej zaciętości, który tylko potwierdza naszą niechęć do innych. W tym widać, że Polacy potrafią być zjednoczeni. Pisaliśmy o tym nie raz. Na przykład, gdy miasto Kielce kupiło mieszkanie dla polskiej rodziny z Ukrainy, w sieci zaraz ruszył hejt. "Aż szlag mnie trafia, mi też kupcie!" – domagali się mieszkańcy.
A co się działo w Ełku po zamordowaniu Polaka? Wszyscy pamiętają bar Kebab, cudzoziemców, zabójstwo z zimną krwią 21-latka i wielkie zamieszki, które potem wybuchły.
Dlatego wielu tak reaguje na decyzję PiS.
"Najlepsza decyzja roku"
W tym kontekście decyzja rządu trafiła w punkt. Gdy do 500+ ludzie już przywykli, gdy okazuje się, że w Europie rząd RP nie ma siły przebicia, gdy w sondażach PiS zaczyna tracić, tu znalazł się grunt, na którym można zyskać trochę nowych wyborców. Wystarczy przejrzeć komentarze... "Bardzo mądra decyzja", "Najlepsza decyzja roku!" albo "Pierwsza mądra decyzja PiS" – piszą ludzie na Facebooku. Dalej jest tylko lepiej. "Zaczynam was kochać" albo wręcz "Mają mój głos w następnych wyborach. Tylko tak trzymać".
"Po raz pierwszy od początku swoich rządów nie tylko mi nie podpadli, ale wręcz popieram, popieram, tak trzymać" – pisze jeden z komentujących. Inni jeszcze lepiej.
"Żeby tak skreślić 10 lat pracy..."
W fundacjach czy stowarzyszeniach zajmujących się pomocą dla imigrantów nie chcieli komentować. – To świeża sprawa. Musimy przemyśleć – usłyszałam w jednej z nich. "Polityka migracyjna ma być odpowiedzią na bieżące wyzwania, tu się zgadzamy. Mamy też sporo przekonania co do tego, że konieczna jest współpraca wielu organów państwa. Ale żeby tak skreślić 10 lat pracy poprzedników ..." – skomentowała jednak na Facebooku Fundacja Rozwoju "Oprócz Granic".
Odmienne zdanie od poprzedniego rządu
Tamten dokument z 2012 roku zakładał m.in. uproszczenie zasad pobytu cudzoziemców w Polsce, a także ich pracy w naszym kraju. Również usprawnienie programów integracyjnych, czy większy nacisk na edukację dzieci migrantów. A także umożliwienie zalegalizowania pobytu osobom przebywającym w Polsce nielegalnie.
Tamto założenie jest już nieaktualne. Jakub Skiba, już w grudniu 2016 roku mówił, że trwają prace nad nowym programem migracyjnym. – Obecnie najistotniejsze jest odpowiadanie na bieżące wyzwania, które w szybkim tempie się zmieniają. Co ważne, obecny rząd ma odmienne stanowisko w stosunku do poprzedniego wobec problemów migracyjnych – mówił.
"I poparcie skoczy..."
Czasy się zmieniły. Przyszło nowe. I choć w narodzie coraz większa niechęć do PiS, na tym polu mogą tylko zyskać. Jak obrazowo przedstawił to jeden z internautów:
Co byłoby gorsze?
Napisz do autorki : katarzyna.zuchowicz@natemat.pl
" Stanowisko to jest pragmatyczne, odchodzimy od ujęcia ideologicznego. Naszym zdaniem podejście ideologiczne, które opiera się na wizji multikulturowości i szerokiej absorpcji migracyjnej, jest błędne. Ważny jest aspekt bezpieczeństwa, co szczególnie widać w perspektywie ostatnich ataków terrorystycznych". Czytaj więcej
Komentarz internauty
Onet.pl
Nie obchodzi mnie jak jest wszędzie. Jeśli ktoś chce na masową skalę wpuszczać do siebie Polaków to jest jego nie moja sprawa. Mnie interesuje Polska, bo tu mieszkam i nadal zamierzam. I sobie nie życzę, by do tego naszego wspólnego majątku dziedziczonego po przodkach, jakim jest Polska, dopuszczano nowych właścicieli. Niby z jakiej racji?". Czytaj więcej
Komentarz internauty
"Nowa polityka migracyjna Polski powinna wyglądać mniej więcej tak: całkowity zakaz przyjmowania i osiedlania się uchodźców z krajów muzułmańskich, o żadnej relokacji nie ma nawet mowy, całkowity zakaz budowy meczetów w Polsce, całkowity zakaz zawierania związków małżeńskich z osobami z krajów muzułmańskich, wprowadzenie kontroli na granicach RP,kontrola migracji z Ukrainy - musimy wiedzieć kto do nas przyjeżdża, po co, i na jak długo, podejrzanych o sympatię z banderyzmem nie wpuszczać do Polski dożywotnio, to tak pokrótce, i założę się że poparcie znowu skoczy do 50 procent".Czytaj więcej