Zdaniem prowadzącego widok premier Ewy Kopacz z łopatą, przywołuje tylko jedno skojarzenie - z
katastrofą lotniczą w Smoleńsku, a konkretnie z jej słowami o przekopywaniu ziemi na metr w głąb w poszukiwaniu szczątków ofiar wypadku. Samolot, zanim wbił się w ziemię pod małym kątem z prędkością kilkuset kilometrów na godzinę, obrócił się na plecy, więc ciała wielu ofiar zostały rozczłonkowane i wbite w grunt. To właśnie tego dotyczyła wypowiedź Ewy Kopacz i z tym skojarzyła się pracownikowi TVP była premier biorąca udział w akcji Drzewo Plus.