Reklama.
Jak dotąd rząd PiS w komentowaniu serii wypadków rządowych samochodów z niedawną kolizją z udziałem Bartosza Kownackiego ograniczał się do różnych wersji powiedzenia "nic się nie stało”. Nieoczekiwanie Mariusz Błaszczak postanowił wyłamać się z tej retoryki i nareszcie przyznać – Ten wypadek nie powinien mieć miejsca.
Napisz do autora: lidia.pustelnik@natemat.pl