Reklama.
Króciutki filmik ze stłuczki zamieściła na Twitterze dziennikarka Agnieszka Gozdyra z Polsat News. Widać jak jedna z czarnych limuzyn cofa i zamiast zatrzymać się w bezpiecznej odległości przed drugą, uderza w nią lekko. Spoza kamery słychać okrzyk zaskoczonych dziennikarzy, którzy stali się mimowolnymi świadkami wydarzenia.
Ostatnią znaną opinii publicznej kolizją z udziałem rządowej limuzyny jest incydent z końca marca z udziałem samochodu wiceministra Bartosza Kownackiego, zastępcy Antoniego Macierewicza. Nikomu nic się nie stało. 10 lutego wypadek miała premier Szydło, która po tym, jak jej samochód uderzył w drzewo, by uniknąć kolizji z innym samochodem, spędziła tydzień w szpitalu.
W styczniu pod Toruniem kraksę spowodowała kolumna rządowa transportująca Antoniego Macierewicza. Pan minister zmierzał do Warszawy na galę ku czci Jarosława Kaczyńskiego. Wcześniej, tego samego dnia, publicznie chwalił swojego kierowcę za szybką jazdę.
Stłuczkę na Nowogrodzkiej odnotowała już strona o kolizjach prawicowych polityków,
CzyPrawicowyPolitykMialDzisiajWypadek.pl.
CzyPrawicowyPolitykMialDzisiajWypadek.pl.
Przed ubiegłorocznym szczytem NATO w Warszawie rząd kupił 30 limuzyn, ale po wypadkach kilku członków rządu flota ta zaczęła się wykruszać. Internauci już kpią, że ministrowie uruchomili rządowy program Blacharz+.