"Niewinne stwierdzenie" Sasina o zamianie pomników podchwycił poseł Melak, brat jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej.
"Niewinne stwierdzenie" Sasina o zamianie pomników podchwycił poseł Melak, brat jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej. fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Jednak pomysł podmiany pomników zdążył podchwycić poseł Andrzej Melak (PiS), brat Stefana Melaka, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Powiedział w piątek, że należy odbudować Pałac Saski, przed którym pierwotnie stał pomnik Poniatowskiego, przenieść tam pomnik księcia, a następnie na pustym miejscu przez Pałacem Prezydenckim postawić pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zginął wraz z 95 innymi osobami w katastrofie lotniczej w Smoleńsku. Koncepcja podmiany pomników wzbudziła wiele kontrowersji.
Dziś poseł Jacek Sasin mówi, że wcale nie proponował zamiany pomników. – Mówienie, że pomnik Józefa Poniatowskiego miałby być przeniesiony sprzed Pałacu Prezydenckiego, to jest według mnie fantastyka. Nic takiego nie proponowałem. Oczywiście chcielibyśmy, aby proponowane przez nas pomniki stanęły przed Pałacem Prezydenckim, ale wiemy jakie są realia. Chcielibyśmy, by pomnik prezydenta Kaczyńskiego stanął na ul. Karaszewicza-Tokarzewskiego, a ofiar katastrofy smoleńskiej na ul. Karowej – powiedział polityk partii rządzącej w TVP Info.
źródło: TVP Info