Dopiero co PiS wyrzuciło ze swoich szeregów niesubordynowanego burmistrza Błaszek, teraz wzięli się za prezydenta Zamościa. Andrzej Wnuk najwyraźniej nie okazał się dostatecznie posłuszny, bo PiS oficjalnie odciął się od niego i wycofał swoje polityczne poparcie. Niezwykłe wystosował przy tym oświadczenie, można rzec, że ewenement w sali kraju. "Tym samym pan prezydent nie ma prawa używać znaku graficznego partii, ani też powoływać się na jej poparcie w swoich wystąpieniach publicznych" – czytamy. Jakby coś w Polsce zaczynało pękać? A może PiS już szykuje grunt pod wybory?
Andrzej Wnuk nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, trzeba to wyraźnie zaznaczyć. Ale z programem PiS stanął w 2014 roku do wyborów, miał pełne poparcie tej partii, o czym osobiście zapewniał go Jarosław Kaczyński, i wygrał. Od tamtej pory przez wielu postrzegany był jako człowiek PiS. Teraz oficjalnie tym człowiekiem już nie jest. Oficjalnie z powodu – uwaga – opłat parkingowych. Prezydent chciał je bowiem zwiększyć z 2 do 3 zł za godzinę, na co radni PiS nie wyrazili zgody.
Ta różnica zdań wywołała niezwykłą i dla wielu zaskakującą reakcję. "Zarząd PiS powiatu grodzkiego postanowił wycofać z dniem 4 maja poparcie polityczne dla prezydenta miasta Zamościa pana Andrzeja Wnuka" – odpowiedziała na to partia. I, z jednej strony, może się okazać, że wyświadczyła mu przysługę. "PiS się sypie", "PiS spada na dno" – takie komentarze zaraz pojawiły się w lokalnych mediach. Nie brak głosów, że właśnie teraz w oczach niektórych mieszkańców miasta prezydent po prostu zyskał.
Dokładnie tak, już burmistrz słynnych już Błaszek, który niedawno został wyrzucony z PiS za prawdę, którą wygarnął o reformie edukacji.
"On nie poddaje się ślepo PiS"
Ale może też okazać się wręcz przeciwnie. Za rok odbędą się wybory samorządowe. – Moim zdaniem właśnie zaczynają się rozgrywki wyborcze. Tak odbieram to oświadczenie PiS. Wnuk ma charyzmę, swoje pomysły, i nie poddaje się ślepo PiS. A oni chcieliby bardziej posłusznego prezydenta – ocenia radna PO Elżbieta Kucharska.
Po mieście już krążą nazwiska, kto mógłby kandydować. Na przykład Andrzej Olborski, od marca szef zamojskiego oddziału PGE Dystrybucja. – To zagorzali zwolennicy PiS, twardzi kandydaci – słyszę. Wnuk najwyraźniej takim się nie okazał.
"Zwracam się do wszystkich, by poparli Wnuka"
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno tak go chwalono. Wystarczyły trzy lata, by wszystko legło w gruzach. W 2014 roku Jarosław Kaczyński przyjechał do Zamościa i osobiście apelował o głosowanie na Wnuka. – W Zamościu zmiany mają swoje nazwisko. To jest nazwisko: Andrzej Wnuk. I zwracam się do wszystkich, którzy chcą, aby Zamość wykorzystał swoje szanse, by był inny niż teraz, aby nie było bezrobocia, by poparli Andrzeja Wnuka jako kandydata na prezydenta. Można użyć takie stwierdzenie, że to bardzo dobra inwestycja dla Zamościa – przekonywał prezes PiS.
Inwestycja najwyraźniej okazała się nieudana, bo dziś... – Konferencja trwała pięć minut. Tyle czasu im wystarczyło, by się od niego odciąć – mówi nam jeden z mieszkańców.
Walka sił trwa od miesięcy
O tym, co dzieje się w Zamościu, więcej pisaliśmy tutaj. Bo sytuacja polityczna w mieście jest specyficzna, nawet absurdalna, niektórzy mówią, że przypomina czeski film, kabaret, cyrk na kółkach. Odkąd PiS doszedł do władzy, prezydent z lokalnymi działaczami partii ma po prostu na pieńku. "Historia pewnej miłości" – podsumował regionalny portal Roztocze.net.
W mieście wszyscy mówią o pośle Sławomirze Zawiślaku, który ma ogromne wpływy w regionie i o tym, jak chciał podporządkować sobie Wnuka, a ten się nie dał. W tym tygodniu poseł też przyjechał do Zamościa. I to on odczytał komunikat o wycofaniu politycznego poparcia dla prezydenta. Co przez wielu zostało odebrane jako zielone światło z góry.
Został usunięty z klubu PiS
Paradoks w Zamościu polega jednak na tym, że Wnuk na ogół oceniany jest dobrze. Zdecydowanie lepiej przez wszystkie pozostałe partie z SLD włącznie niż przez PiS, dzięki któremu wygrał wybory, dzięki czemu prezydent ma poparcie większości radnych. Elżbieta Kucharska z PO też go popierała i dobrze ocenia. – Może nie powinnam stać po stronie PiS, ale on po prostu jest dobrym prezydentem. Nie widzę powodów, żeby się od niego odcinać – mówi radna.
Z tego powodu już 4 radnych opuściło szeregi klubu radnych PiS, co oznacza, że z 10 osób zostało tylko 6. Dwoje zrobiło to na własną rękę, dwóch zostało wykluczonych właśnie za Wnuka. Tak ukarał ich PiS za popieranie – wtedy jeszcze – "swojego" prezydenta. Piotr Małysz jest jednym z nich.
Gdy rozmawialiśmy w sierpniu ubiegłego roku, został usunięty z klubu. Do dziś pozostaje radnym niezrzeszonym i nadal dobrze ocenia działania prezydenta. Mówi o pozyskaniu ponad 100 mln zł ze środków zewnętrznych dla miasta, o budowie dróg, mieszkań socjalnych, zmniejszeniu zadłużenia, a także o tym, że miasto jest czyste i zadbane, że się rozwija, że jest bardzo bezpieczne.
– Ale dalej jestem członkiem PiS i jako lojalny członek partii przyjmuję do wiadomości decyzję zarządu partii o wycofaniu poparcia dla prezydenta. Nie chcę jej komentować – mówi naTemat.
Wiedzą, co mogą zyskać
Jednak mniej radnych w klubie PiS, wcale nie musi oznaczać dużo słabszej siły tej partii w mieście. Tak twierdzą w PiS, gdyż ich klub i tak ciągle jest największy. Wielu mieszkańców też głosowało na Wnuka tylko dlatego, że miał poparcie PiS. Teraz, gdy oficjalnie go nie będzie, niektórzy mogą się odsunąć.
PiS dobrze o tym wie. Gołym okiem widać, co może zyskać. Ale może się też okazać, że to prezydent będzie wygranym tej batalii. Sam nie chce komentować działań PiS, ale kto wie, może – widząc, co się dzieje wokół – celowo się odciął, żeby ponownie wystartować w wyborach już z innym ugrupowaniem?
Reklama.
Udostępnij: 362
Komentarz internauty
"Zrobili mu przysługę, pan prezydent pokazał że ma własny rozum i zdanie. I nikt mu nie będzie kazał. Nie głosowałem na pana prezydenta, ale jak będzie startował to na pewno zagłosuję". Czytaj więcej
Daniel Czubara
Roztocze.net
"Są takie momenty, gdy obserwujemy jak miedzy dwojgiem naszych znajomych wypala się uczucie i sympatię zastępuje niechęć, a nawet wrogość. Trudno nie odnieść wrażenia, że tak obecnie jest między zamojskim środowiskiem PiS, a prezydentem Zamościa, Andrzejem Wnukiem, którego przecież Prawo i Sprawiedliwość w 2014 roku poparło jak Hetmański Gród długi i szeroki".Czytaj więcej
Poseł Sławomir Zawiślak
Za "Kronika Tygodnia"
"4 maja br. na posiedzeniu zarządu PiS powiatu grodzkiego Zamość dokonano analizy dotychczasowej współpracy rekomendowanego przez Prawo i Sprawiedliwość na stanowisko prezydenta miasta pana Andrzeja Wnuka. Zarząd PiS powiatu grodzkiego postanowił wycofać z dniem 4 maja poparcie polityczne dla prezydenta miasta Zamościa pana Andrzeja Wnuka. Tym samym pan prezydent nie ma prawa używać znaku graficznego partii, ani też powoływać się na jej poparcie w swoich wystąpieniach publicznych. Jednocześnie członkowie PiS, radni oraz osoby rekomendowane przez struktury partii do pełnienia zadań publicznych oświadczają, że tak jak dotychczas nadal będą udzielały wsparcia i pomocy przy wszelkich projektach, inicjatywach służących rozwojowi miasta i regionu".Czytaj więcej