Zbigniew Ziobro mocno zaangażował się w sprawę śmierci Polki.
Zbigniew Ziobro mocno zaangażował się w sprawę śmierci Polki. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta

Polskie prawo wymaga, aby w kraju przeprowadzić ponowną sekcję zwłok Magdaleny Żuk w związku z jej śmiercią w Egipcie – powiedział Zbigniew Ziobro w TVP Info. Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny w jednym podkreślił, że jedną z rozpatrywanych wersji zdarzeń w śledzie dotyczącym śmierci 27-letniej Polki jest handel ludźmi.

REKLAMA
Przy okazji mówienia o polskim prawie, Ziobro odniósł się do kwestii... katastrofy smoleńskiej. – To a propos Smoleńska, gdzie nie tylko nie zagwarantowano obecności polskiego prokuratora – poza sekcją prezydenta – nie mówiąc o medykach sądowych, choć zginęli tam najważniejsi przedstawiciele polskiego państwa, ale też nie przeprowadzono później sekcji na terenie kraju – tłumaczył (jego słowa zacytował portal Wprost.pl).
Ziobro podkreślił również, że prokuratura w sprawie Magdaleny Żuk działa bardzo sprawnie. – Prokuratura podeszła do tej sprawy bardzo profesjonalnie – stwierdził i dodał, że sam zadecydował o powołaniu specjalnego zespołu śledczych.
– Spowodowaliśmy, że na miejscu, w Egipcie, znalazł się zaraz polski prokurator oraz medyk sądowy, którzy uczestniczyli w sekcji zwłok – powiedział.
W sprawie śmierci 27-latki wciąż brakuje wielu odpowiedzi. Jak pisaliśmy w naTemat, kilka dni temu pojawiło się nowe nagranie, przedstawiające hospitalizowaną Magdalenę Żuk oraz personel medyczny szpitala w Marsa Alam.
Kilka dni temu w programie "Uwaga!" w TVN wystąpił jej chłopak, Markus W. W rozmowie opowiadał, że Magdalenę Żuk poznał na koncercie Tedego. – Magda mnie bardzo interesowała, była ciekawą osobą, dużo robiła w życiu. Dobrze się rozumieliśmy – mówił z zasłoniętą twarzą. Przyznał, że o wycieczce-niespodziance do Egiptu dowiedział się w dniu wylotu. Zapewnia, że gdy tylko okazało się, że on – ze względu na brak paszportu – nie może jechać, próbowali sprzedać wyjazd. Nie znaleźli się jednak zainteresowani kupnem, więc para uznała, że Magdalena pojedzie sama.
– Po prostu chciała odpocząć. Zadecydowaliśmy razem, że jak już zapłaciła za tę wycieczkę, to może przynajmniej ona odpocznie – opowiadał reporterce "Uwagi!". Mężczyzna zaznaczył, że obawiał się o bezpieczeństwo dziewczyny.
Sprawę śmierci bada Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. Ponadto prokurator generalny Egiptu Nabil Ahmed Sade na prośbę Zbigniewa Ziobry objął osobistym nadzorem postępowanie dotyczące tragicznej śmierci Magdaleny Żuk. Również minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zaangażował się w tę sprawę.
Źródło: Wprost.pl