Józef Guzdek, biskup który ministra się nie boi.
Józef Guzdek, biskup który ministra się nie boi. Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta

Gen. bryg. bp Józef Guzdek jest ordynariuszem polowym Wojska Polskiego i jak na wojskowego duchownego przystało, tchórzem nie jest podszyty. Biskup odważył się już dwukrotnie odmówić celebrowania mszy z okazji miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Jaki będzie teraz ruch ministra Macierewicza?

REKLAMA
Ordynariat Polowy Wojska Polskiego nie poddaje się ogólnym trendom i przy okazji miesięcznic smoleńskich nie organizuje specjalnych mszy. Jedyne, na co może liczyć minister obrony narodowej Antoni Macierewicz to coroczna msza za tych wojskowych i członków załogi Tu-154M, którzy zginęli w Smoleńsku podczas nieudanej próby lądowania na zamglonym lotnisku. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości próbował to zmienić. Bez skutku. Na drodze ministra stanął bowiem ksiądz, który najwyraźniej nie boi się polityków. Gen. bryg. bp Józef Guzdek już dwukrotnie nie wyraził zgody na to, żeby miesięcznice smoleńskie odbywały w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
Teraz iesięcznice zaczynają się mszą w warszawskim kościele seminaryjnym, skąd później zebrani tradycyjnie przechodzą pod Pałac Prezydencki, by się jeszcze raz pomodlić, złożyć kwiaty i zapalić znicze. Co miesięczne obchody kończą się też tym, że Jarosław Kaczyński za każdym razem przekonuje, iż już wkrótce poznamy "prawdę" o zamachu. Nie wiadomo tylko, czy Antoniemu Macierewiczowi jednak nie uda się w najbliższym czasie wprowadzić dodatkowej mszy w katedrze polowej. Biskup Guzdek ma przecież stopień wojskowy i formalnie jest podwładnym ministra obrony narodowej.
źródło: "Newsweek"