Minister Henryk Kowalczyk, szef zespołu doradców rządu, zapytał wprost – czy seniorzy, którzy ukończyli 70 lat, nie mogą zostać zwolnieni z abonamentu RTV. Ministerstwo Kultury wykluczyło taką możliwość – podaje "Super Express".
Obecnie z płacenia abonamentu są zwolnione m.in. te osoby, które ukończyły 75. rok życia. Kowalczyk chciał przesunięcia tej granicy o pięć lat. Przypomniał przy tym, że 70 lat to ten wiek, kiedy np. w wielu miastach jest wprowadzana darmowa komunikacja.
Piotr Gliński jednak na taką ulgę nie zgodził się, a – jak podaje tabloid – resort wprost wyjaśnił, że przepisy o abonamencie zmieniane są po to, żeby zebrać więcej pieniędzy. "Wprowadzenie proponowanej zmiany wymagałoby przeprowadzenia analiz określających jej konsekwencje finansowe i przyczyniłoby się do zmniejszenia środków finansowych (...) nadawców publicznych" – twierdzi ministerstwo. Przepisy mogą jeszcze zmienić posłowie, bo ostatecznie to oni zdecydują o kształcie ustawy.
Zgodnie z najnowszym pomysłem rządu w ściąganiu abonamentu mają pomóc sieci kablowe, które dostarczą dane swoich klientów. Ci, skoro kupują telewizję, zapewne mają także telewizor. Jak pisaliśmy w naTemat, pojawił się także wątek płacenia kar wstecz – za niepłacenie abonamentu w minionych latach.