
Sąd Najwyższy przywołuje PiS do porządku. Od środy, czyli dnia gdy SN orzekł, że prezydent Andrzej Duda nie mógł ułaskawić swojego byłego partyjnego kolegi, Mariusza Kamińskiego, przed prawomocnym wyrokiem sądu, politycy PiS protestują przeciwko temu orzeczeniu. Dziś głos zabrał Sąd Najwyższy.
REKLAMA
"Uchwała Sądu Najwyższego podjęta w dniu 31 maja br. nie ingeruje w prezydenckie prawo łaski, a jedynie stwierdza, że akt abolicji indywidualnej nie jest objęty tym pojęciem, a co za tym idzie zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków procesowych" - tłumaczy Sąd Najwyższy. Zgodnie z orzeczeniem SN ułaskawienie Mariusza Kamińskiego przez prezydenta Andrzeja Dudę jest nieważne, bo zapadło przed prawomocnym wyrokiem sądu.
Sąd Najwyższy ostrzega opinię publiczną przed mieszaniem się rządu i innych polityków w wyroki sądów - krytykuje wypowiedzi członków PiS i członków Kancelarii Prezydenta, którzy przeciwstawiają się wyrokowi SN. "Takie wypowiedzi naruszają fundamenty państwa prawa, a Sąd Najwyższy, nie tylko jest uprawniony, ale i wręcz zobowiązany, do wykładni przepisów prawa, w tym także ustawy zasadniczej" – czytamy w komunikacie Sądu Najwyższego.
