Reklama.
Twitter jest pełen komentarzy: "wie podejrzewała, że mówi o sobie", "wtedy była młoda, a teraz zgłupiała dla kasy", "zaorała się sama", "im obsadzanie stanowisk nigdy nie przeszkadzało, oni czekali na swoją kolej". Bo właśnie o obsadę stanowisk tu chodzi. W sejmowym wystąpieniu w 2013 r. ówczesna posłanka PiS Małgorzata Sadurska wytykała PO, że obsadza spółki Skarbu Państwa swoimi ludźmi.