
W Sejmie politycy PO złożyli wniosek o odwołanie ministra Błaszczaka w związku ze śmiercią Igora Stachowiaka. Natomiast Beata Kempa złożyła na nich doniesienie do prokuratury. Poczuła się urażona wypowiedziami, że miała wpływ na nominacje policjantów, którzy katowali Igora. Sprawa śmierci 25-latka z Wrocławia nabrała wymiaru politycznego. W tym mieście przejdzie marsz protestacyjny. Ojciec Igora, Maciej Stachowiak odpowiedział naTemat, czy weźmie w nim udział.
Śmierć Igora Stachowiaka
25-letni mieszkaniec Wrocławia został zatrzymany 15 maja 2016 r. na wrocławskim Rynku. Kilka godzin później zmarł na komisariacie Wrocław Stare Miasto przy ul. Trzemeskiej. Jego śmierć bardzo zbulwersowała opinię publiczną. Przed budynkiem komisariatu wybuchły nawet zamieszki. Być może okoliczności śmierci Igora Stachowiaka nigdy nie wyszłyby na jaw, gdyby nie ujawnienie przez TVN nagrań z paralizatora, na których widać jak brutalnie chłopak został potraktowany przez funkcjonariuszy. Policjanci tłumaczyli się, że 25-latek był agresywny. Tymczasem nagranie pokazuje, że był rażony taserem niezgodnie z procedurami. Okazało się również, że został zatrzymany przez pomyłkę. Szef MSWiA Mariusz Błaszczak i jego zastępca odpowiedzialny bezpośrednio za policję Jarosław Zieliński dopiero pod presją mediów i opinii publicznej zdymisjonowali komendantów z Wrocławia. Wcześniej szef komisariatu, na którego terenie zmarł Stachowiak, awansował na zastępcę komendanta miejskiego policji we Wrocławiu.
