
"Wiadomości" i rozmowa z politykami tuż po nich, rozgrzały dzisiejszy internet. Materiał TVP o żartach smoleńskich miał uderzyć we wszystkich, którzy nie zgadzają się z polityką PiS. Skomentował go Maciej Stuhr, bo po raz kolejny "Wiadomości" przedstawiły jego słowa jako wyśmiewanie się z ofiar wypadku.
REKLAMA
Wczoraj media obiegł tweet prawicowego publicysty Piotra Nisztora, który z oburzeniem zwrócił uwagę na dość niewybredną zabawę podczas jednej z imprez w państwowej spółce KGHM. Temat podchwyciły także "Wiadomości", a zrobienie ponad 3 minutowego materiału przypadło Jakubowi Wojtanowskiemu, młodemu reporterowi, który specjalizuje się w tematyce politycznej.
Oczywiście nie mogło obyć się bez nawiązania do wieców PiS pod Pałacem Prezydenckim i kontrmanifestacji Obywateli RP. Trzeba było jednak znaleźć jeszcze jeden przykład na drwiny z katastrofy prezydenckiego samolotu. Jako przykład "Wiadomości" podały występ Macieja Stuhra podczas gali rozdania Orłów w 2016 roku. W czasie ubiegłorocznej gali, Maciej Stuhr, który wręczał nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej. W krótkim wstępie "przejęzyczył się" kilka razy, odnosząc się do wątków politycznych: "ludzi gorszego sortu", żołnierzy wyklętych czy Tupolewa.
Sprawę skomentował dziś sam zainteresowany.
"Mój żart został wymierzony w tych wszystkich, z ministrem Macierewiczem i posłem Kaczyńskim na czele, którzy od siedmiu lat, niemal codziennie, gwałcą pamięć tych ofiar opowiadając o sztucznej mgle, ofiarach które przeżyły katastrofę, strzałach, trotylu, płonących samolotach w locie, czy wybuchach termobarycznych" - napisał Maciej Stuhr. Dodał też, że to kolejny już raz, kiedy jego żart jest błędnie utożsamiany z wyśmiewaniem ofiar katastrofy.
Wpis przez 2 godziny polubiło prawie 40 tysięcy osób.
