Michał Karnowski  porównuje protestujących na Krakowskim Przedmieściu do faszystów.
Michał Karnowski porównuje protestujących na Krakowskim Przedmieściu do faszystów. Fot: Screen /TVP

Z czym się skojarzyła kontrmiesięcznica smoleńska Michałowi Karnowskiemu? Z… faszyzmem i brunatnymi koszulami. Z jego felietonu dla portalu wpolityce.pl wynika, że "faszystów” przypominają mu demonstrujący w sobotę na Krakowskim Przedmieściu i zatrzymani później przez policję m.in były lider opozycji demokratycznej w PRL Władysław Frasyniuk, publicystka "Polityki” Ewa Siedlecka, posłanka .Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus i inni trzymający białe róże w dłoniach.

REKLAMA
Karnowski pyta najpierw w swoim felietonie "kiedy w Polsce zgubiliśmy normalny język wzajemnego komunikowania?” A potem udowadnia, że ten język rzeczywiście się skończył.
Pisze, m.in, że "jedynego mordu politycznego dokonał człowiek bliski Platformie na działaczu PiS, w 2010 roku”. A potem łączy to tragiczne wydarzenie z z kontrmiesięcznicą smoleńską.
"O krew im chodzi"
"(...)I dzisiaj ci sami ludzie bezwstydnie organizują bojówki, których zadaniem jest rozbijanie comiesięcznych modlitw w intencji narodowej katastrofy. Zapraszają bojówkarzy do Sejmu, apelują o uczestnictwo, napadają, dążą do zwarcia, przemocy, a najlepiej rozlewu krwi. Tak, dokładnie tak, o krew im chodzi - przekonuje Karnowski. "I robi to człowiek, który z setkę wywiadów udzielił o tym jak to tęskni za łączeniem Polaków. Co musiał dostać albo w jakie odrealnienie wpaść by to wziąć na sumienie? - pisze o Frasyniuku.
Ale to nie wszystko. "Jedno trzeba im oddać. Bojówkarze mówią o swoich celach tak otwarcie, jak mówili faszyści. Nie chcą się tam spotykać w jakimkolwiek innym dniu. Nie mają nic do powiedzenia poza tym, że chcą zniszczyć inną, społeczną wspólnotę. Trzeba powiedzieć jasno: to są metody znane z historii, tak rodził się faszyzm, tak brunatne koszule rozbijały demokratyczne spotkania i terroryzowały pałkami polemistów politycznych" – snuje historyczne analogie Karnowski.
Faszyzm i brunatne koszule
Według niego, w tych działaniach opozycji nie stoi nic poza "poza snem o krwi, która cynicznie rozlana, wywoła jakiś przełom społeczny. Tylko o to chodzi. "Na Boga! Przestańcie już manipulować, kłamać i urządzać prowokacje, bo za chwilę piorun w was strzeli” - wzywa Karnowski.
A na końcu swojego felietonu… apeluje do czytelników o finansowe wspieranie swoich mediów.