
Lech Wałęsa poinformował o tym na Facebooku. I dał wyraźnie do zrozumienia, że wobec tego, co dzieje się w Polsce, nie zamierza dłużej stać z boku. "Brawo panie Leszku ! Czekałem na to. Za panem i Władkiem Frasyniukiem pójdzie reszta" – to pierwszy komentarz pod jego wpisem.
REKLAMA
Lech Wałęsa napisał wprost, że od dziś będzie uczestniczył we wszystkich wiecach i protestach, a nawet nie tylko. Ma to związek z "coraz większą bezczelną szkodliwą działalnością obecnej ekipy pod nadzorem Jarosława Kaczyńskiego".
Komentarze internautów na to wyznanie – bezcenne. Czuć entuzjazm. "Nareszcie ktoś poszedł po rozum do głowy, brawo!", "Brawo czas zrobić porządek z tym niby lepszym sortem zakłamanym", "Liczę na pana!", "Nareszcie!", "Może ktoś wesprze Frasyniuka bo na opozycję nie ma co liczyć!" – piszą jeden za drugim.
Przez zwolenników obecnej władzy opluwany, Lech Wałęsa nieustannie cieszy się ogromnym szacunkiem za granicą. Tu opisywaliśmy, jak niedawno był przyjmowany w Cannes. Na czerwonym dywanie, z największymi honorami.
