
Reklama.
Internet wciąż nie może się otrząsnąć po tym, jak TVP Info porównała Zenka Martyniuka do Ryśka Riedla. Telewizja zestawiła nazwiska "artysty" i artysty w związku z tym, że ma powstać film (biografia już jest) poświęcony ulubionemu pieśniarzowi Jacka Kurskiego. A skoro chodzi o ulubieńca prezesa, to i porównanie musiało być odpowiednie...
Porównanie wynika ze słów samego "króla disco polo". TVP Info powołała się na wypowiedź Martyniuka dla "Super Expressu"...
Czuję się wyróżniony, że moja historia jest na tyle interesująca, by przenieść ją na ekran. Lubię filmy o artystach. Podobał mi się "Skazany na bluesa".
...co TVP skomentowała: "Sam Zenek wyznaje skromnie, że marzy mu się film na miarę "Skazanego na bluesa" o Ryśku Riedlu". Skromnie?!?! Strach pomyśleć, do kogo Zenek Martyniuk zostałby porównany, gdyby zdecydował się na nieskromne wyznanie.
Porównanie to rozgrzało sieć do czerwoności. Pytanie "czy was pogięło" to jeden z łagodniejszych komentarzy, ale... Może i coś jest na rzeczy? Może naprawdę Martyniuka i Riedla coś łączy? (fanów Dżemu proszę teraz o maksymalne przymrużenie oczu lub przescrollowanie do drugiej części tekstu).
Sława i chwała
Książek biograficznych o Ryśku Riedlu, wokaliście i harmonijkarzu legendarnej bluesowej grupy Dżem powstało parę. Opisywały i jego dokonania muzyczne, i skomplikowane zmagania z nałogiem narkotykowym. To choćby "Rysiek" i "Ballada o dziwnym zespole" Jana Skaradzińskiego. Ale Martyniuk jest pod tym względem niewiele gorszy – biografia lidera zespołu Akcent w księgarniach już jest (o jej tytule za moment), zaś film, jak już wiemy, to tylko kwestia czasu.
Pewnie jak honory w rodzinnym mieście. W Tychach, kilkanaście lat po śmierci lidera Dżemu, przed Urzędem Miasta stanął pomnik Ryszarda Riedla.
Pomnik Zenka Martyniuka w Białymstoku wydaje się tylko kwestią czasu. Już teraz, za życia "króla disco polo", na jednym z bloków powstanie mural z jego podobizną. Z inicjatywą wyszli autorzy prześmiewczego profilu na Facebooku "Nienormalny Białystok". Mają już lokalizację, pieniądze, znaleźli też artystów gotowych podjąć się wyzwania.
Słowem – jeszcze w tym roku Zenek zostanie uhonorowany. Malowanie zaplanowano na wrzesień.
Chwile życia
Obiecałem, że wrócę do tytułu biografii Martyniuka. Oto on: "Życie to są chwile". Drodzy fani Dżemu, mówi wam to coś? Oczywiście! To niemal żywcem wzięty cytat z piosenki "Naiwne pytania", gdzie wyśpiewywany przez Riedla refren brzmi: "W życiu piękne są tylko chwile".
Ale tytuł biografii ulubieńca prezesa Jacka Kurskiego też nie wziął się znikąd – to tytuł jednej z najstarszych piosenek zespołu Akcent. A na pochodzącym sprzed niemal ćwierć wieku nagraniu z koncertu widać, że i Martyniuk, niczym Riedel, nosił niegdyś długie włosy (choć fakt – nieco inaczej przystrzyżone).
Wysłuchanie obu tych utworów chyba rozwiewa wątpliwości: Martyniuka i Riedla rzeczywiście łączy wiele. Ale...
Nie ta skala
...i sporo dzieli. Jak już zajrzeliśmy na YouTube, to nie sposób nie zauważyć, jak szalenie uwielbiany jest Zenek. I jak daleko Ryśkowi do gwiazdy z Białegostoku. Największy hit zespołu Akcent ma bowiem grubo ponad 100 mln odsłon.
Zespół Dżem pod tym względem wypada blado. Najpopularniejsze na YouTube nagranie legendy bluesa to piosenka "Wehikuł czasu" z 10 mln odsłon, a hitom takim jak "Whisky" czy "List do M." jeszcze dalej do przebojów Akcentu.
No i jeszcze jedno dzieli obie gwiazdy: Zenek Martyniuk w TVP po dobrej zmianie gości nader często; występującego z nowym wokalistą zespołu Dżem lub też zespołu Cree, którego liderem jest syn Ryszarda Riedla, Sebastian Riedel, próżno zaś szukać na antenie Telewizji Polskiej. Ambitna muzyka nie zagwarantuje takiej oglądalności jak disco polo. A jeszcze, nie daj Boże, komuś przypomniałaby się ta stara piosenka Dżemu...