Demonstranci to bojówkarze, a zaburzenie trójpodziału władzy to super sprawa! Takie rzeczy tylko w TVP.
Demonstranci to bojówkarze, a zaburzenie trójpodziału władzy to super sprawa! Takie rzeczy tylko w TVP. Fot. Twitter.com/GrzegorzFurgo
Reklama.
Pisaliśmy już o tym, jak demonstrantów pod sejmem nazwano w TVP "bojówkarzami". Jeśli grupa osób, która pokojowo wyraża swoje poglądy jest tak nazywa, to jak telewizja nazwie kiboli robiących zadymy na stadionach? Nawet Jarosław Kurski skrytykował to, jakiego języka używa stacja jego brata, Jacka – Użycie stygmatyzujących słów na antenie telewizji publicznej jest celowym działaniem partyjnej propagandy PiS. Kolejnym etapem będzie dehumanizacja przeciwnika, co nie tylko degraduje debatę publiczną, a wręcz ją niweczy – twierdzi zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej". I chyba jest w tym sporo racji.
Wczoraj TVP Info niejako "przypadkowo" wyemitowała dokument o sugestywnej nazwie "Pucz". Jak podaje portal wirtualnemedia.pl "decyzja o pokazaniu filmu musiała zostać podjęta w piątek wieczorem lub dopiero w sobotę, ponieważ nie wprowadzano odpowiedniej zmiany w programie". W filmie pokazani są blokujący niedawno mównicę sejmową politycy PO i Nowoczesnej. A to te partie zachęcają do protestów w obronie polskiego sądownictwa.
logo
Ostatnio w TVP "Pucz" leciał w czasie finału WOŚP. Kadr z dokumentu "Pucz"
Zauważyliście, że w TVP mówi się dużo o opozycji (i prawie zawsze źle), ale mało jest gości? Wyjaśnia to rzecznik klubu PO. Do studia przychodzą tylko ci posłowie, na których zgodzi się PiS. Obiektywizm? Cenzura w Telewizji Polskiej jeszcze nigdy nie miała się tak dobrze. A może być jeszcze gorzej...