Aż do momentu, gdy pojawiły się te
#ZamachLipcowy,
#wolnesądy i
#3xweto, a sprawy w Polsce zaszły tak daleko, że internet wylał się na ulice niczym za czasów tzw.
wojny z ACTA. W dziesiątkach tysięcy ludzi walczących o to, by PiS nie przejęło władzy nad sądownictwem i
wynikami wyborów widać było przede wszystkim młode twarze. Bezskuteczne okazało się więc
zwyzywanie ich od "komunistów i SB-ków" przez wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego. W partii rządzącej musieli na ten widok spanikować tak bardzo, że z internetu wyprowadzili dziś także Pawła Szefernakera i kilku innych młodych posłów. W realu okazali się oni jednak po prostu groteskowi...