Zdecydowanie największą sławę wśród małych, protestujących miejscowości zdobyła nadmorska Jurata, gdzie znajduje się letnia rezydencja prezydenta. Andrzej Duda właśnie w niej przebywa i
wypoczywa od trudów rządzenia państwem. Uniknął w ten sposób wysłuchania okrzyków wielotysięcznego tłumu manifestującego przez Pałacem Prezydenckim w czwartek. Ludzie jednak skrzyknęli się i zorganizowali protest przed bałtycką willą prezydenta
Andrzeja Dudy. Przez kurort wypoczynkowy przeszła imponująca manifestacja na rzecz wolnych sądów, której uczestnicy wzywają prezydenta Dudę do zawetowania niekonstytucyjnych ustaw.