W tej sprawie doniesienie złożył obecny szef SKW Piotr Bączek, bliski współpracownik Antoniego Macierewicza. Generałowie odmówili składania zeznań. Dochodzenie nazwali "politycznym odwetem" i "absurdem".
jak pisaliśmy, prokuratura wojskowa zmierza do tego, że same kontakty z FSB przed zgodą premiera były przestępstwem. PiS liczy, że Tuskowi uda się zarzucić, iż wyraził zgodę bez konsultacji z MON. Przyznał to Tomasz Siemoniak, który stał na czele ministerstwa w 2012 roku.