
Donald Tusk został wezwany na przesłuchanie do Polski, tym razem przez Prokuraturę Krajową. Nieoficjalną informację TVN24 potwierdził mecenas Roman Giertych, pełnomocnik prawny rodziny Tusków.
REKLAMA
Przewodniczący Rady Europejskiej najprawdopodobniej przyjedzie do Polski na przesłuchanie 3 sierpnia. Jak podał TVN 24, wezwanie ma związek z postępowanie prowadzonym przez Prokuraturę Krajową. Z tego zaś może wynikać, iż chodzi o śledztwo dotyczące katastrofy smoleńskiej. Postępowanie to prowadzi od ponad roku właśnie ta instytucja i prokurator Marek Pasionek.
Przypomnijmy, że w podobnych okolicznościach Donald Tusk odwiedził Polskę w kwietniu. Był przesłuchiwany (właściwie – maglowany) przez 8 godzin i 20 minut. Przed prokuratorami wojskowymi zeznawał jako świadek w śledztwie dotyczącym współpracy między Służbą Kontrwywiadu Wojskowego i rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa, o której miał nie wiedzieć. – Cała sprawa ma charakter wybitnie polityczny – podkreślił wówczas szef Rady Europejskiej.
W tej sprawie doniesienie złożył obecny szef SKW Piotr Bączek, bliski współpracownik Antoniego Macierewicza. Generałowie odmówili składania zeznań. Dochodzenie nazwali "politycznym odwetem" i "absurdem". jak pisaliśmy, prokuratura wojskowa zmierza do tego, że same kontakty z FSB przed zgodą premiera były przestępstwem. PiS liczy, że Tuskowi uda się zarzucić, iż wyraził zgodę bez konsultacji z MON. Przyznał to Tomasz Siemoniak, który stał na czele ministerstwa w 2012 roku.
źródło: TVN 24
