
"Emocje związane z fermentowaniem mogę porównać do tych towarzyszących hazardowi. Patrząc na półkę z ponad setką słoi, czuję się jak gracz z ustawionymi zakładami na 24 h na dobę, przez siedem dni w tygodniu, przez cały rok. I tak się jakoś dzieje, że prawie zawsze wygrywam." Tak, to nie pomyłka. Kiszenie może zapewnić te same emocje co gra w ruletkę. A co najfajniejsze, aby ich doświadczyć nie trzeba być kulinarnym wariatem. Choć autorem cytowanych słów jest Aleksander Baron, kucharz znanej warszawskiej restauracji Solec 44 lubujący się w eksperymentach, aby połknąć bakcyla wystarczy nastawić słoik, a potem spróbować. Kiszonych cytryn na przykład. Obłęd!
Magia ze słoika
Co jest czym – kiszenie/kwaszenie/marynowanie
Kiszenie i kwaszenie to procesy tożsame. Polegają na fermentowaniu różnych produktów spożywczych.
Marynowanie to konserwacja z udziałem octu, często też cukru.
Uwaga! Nie ma żadnych regulacji, które określałyby jak na etykietach produktów spożywczych powinny być używane wyżej wymienione określenia. Zatem kapusta kwaszona czy kiszona może być kapustą w istocie konserwową, czyli marynowaną w occie. Taka kapusta nie ulega procesom fermentacyjnym, jest pozbawiona witamin, flory bakteryjnej i przeciwutleniaczy.
Jak odróżnić kapustę kiszoną od konserwowej?
Zwróć uwagę na kolor. Kapusta powinna być żółtawa, a im bardziej ma intensywny kolor, tym jest lepiej jest ukiszona. Różni się również zapachem. Kiszona pachnie kwasem mlekowym, konserwowa octem.
Ukisić można prawie wszystko
Rodzaje fermentacji
Kiszone cytrusy w wędzonej soli
Składniki: Dwa i pół kilograma dowolnych cytrusów, 200 g soli.
Metoda: Cytrusy przetnij wzdłuż na połówki, ugnieć drewnianą łyżką. Całość zasyp solą i zakręć. Soki z kiszonych cytrusów świetnie smakują z niemal każdą kaszą.
Kiszona dynia z anyżem i goździkami
Składniki: 2 kg dyni, półtora litra wody, 300 g soli, 80 ml oleju rydzowego, 2 laski cynamonu, 2 gwiazdki anyżu i 10 goździków.
Metoda: Zagotuj wodę z solą i przyprawami. Gotuj przez 10-15 minut i odcedź. Pokrój dynię na kawałki i ułóż w słoiku. Zalej ostudzoną wodą. Wlej olej. Dynia będzie gotowa za 2 tygodnie, najpóźniej za 5.
Po ukiszeniu dynię można podawać i jeść na kilka różnych sposobów. Sprawdzi się jako przystawka w połączeniu ze słodkimi orzechami i serem. Można z niej też zrobić zupę lub upiec jako składową dania.
Jarmuż w jogurcie z jałowcem i olejem
Składniki: 500 g jarmużu, 2 kg jogurtu, 1 l wody, 2 łyżki jałowca, 2 główki czosnku, 100 g soli, 100 ml oleju słonecznikowego tłoczonego na zimno.
Metoda: Zmiksuj jogurt z czosnkiem i solą. Liście upchnij do słoja, dosyp przypraw, zalej jogurtem i polej z wierzchu olejem. Jarmuż gotowy jest po miesiącu, a najsmaczniejszy po dwóch.
Kiszone rzodkiewki
Składniki: 5-6 pęczków rzodkiewek bez liści, garść soli, woda.
Metoda: Włóż rzodkiewki do słoika. Nie musisz ich myć. Ziemia i piasek opadną na dół. W 200 ml gorącej wody rozpuść sól. Roztwór dolej do zimnej wody i zalej nim rzodkiewki, tak, by wypełnił cały słój. Pierwszy tydzień otwieraj słój regularnie, by wypuścić nagromadzone gazy. Rzodkiewki będą gotowe po 3-8 tygodniach, a smakować będą nawet za rok. Kiszenie rzodkiewek z liśćmi może znacznie skrócić trwałość kiszonki. Jeżeli chcesz ją przechowywać dłużej niż kilka tygodni, pozbądź się naci. Woda z kiszenia rzodkiewek świetnie nadaje się jako baza do zup i chłodników. Możemy też zalać świeże rzodkiewki zalewą z poprzedniego kiszenia - wówczas proces fermentacji pójdzie szybciej. Kiszone rzodkiewki to danie kompletne.
Rabarbar z grapefruitem i ziołami
Składniki: 2 kg rabarbaru, 400 g miodu akacjowego, 1 grapefruit, pęczek mięty, pęczek tymianku, kilka gałązek lawendy, kilka gałązek werbeny cytrynowej, kilka liści laurowych, 1 łyżka ziaren pieprzu, 1 łyżka ziela angielskiego, 1 łyżka jałowca, 6 goździków, 1 gwiazdka anyżu, 2 litry wody.
Metoda: Potnij rabarbar na 8-centymetrowe kawałki, upraż na patelni przyprawy i dorzuć gorące do słoika z rabarbarem oraz grapefruitem. Dodaj świeże zioła, zalej wodą i miodem. Po tygodniu lemoniada gotowa. Jednak trzeba uważać przy bardzo wysokich temperaturach by nie wybuchła. Z lemoniady można zrobić ocet (przecedzając całość i zabutelkować po 3 tygodniach) lub zalać ją wódką i po schłodzeniu cieszyć się drinkiem przypominającym wermut.
Kiszone pietruszki
Składniki: ok. 800 g młodej pietruszki z nacią, 2 główki czosnku, 5 łyżek gruboziarnistej soli, 150 ml oleju rzepakowego, 2 łyżki ziaren czarnego pieprzu, 2,5 litra wody.
Metoda: Pietruszki nie myj i w żadnym wypadku nie obieraj. Sól rozpuść w 1/2 l gorącej wody, a następnie wymieszaj roztwór z zimną wodą. Praż pieprz na suchej patelni do momentu, aż poczujesz unoszący się zapach. Uważaj, by go nie przypalić. Tę metodę polecam dla pobudzenia aromatu niezmielonych przypraw. Umieść pietruszki w słoiku, dodaj czosnek i pieprz, zalej wodą z solą, a na końcu wlej olej. Codziennie delikatnie mieszaj. Pietruszki będą gotowe za 3-5 tygodni. Uważaj przy ich wyjmowaniu - nać łatwo oddziela się od korzenia. Zalewa nadaje się jako baza do zupy lub chłodnika.
10 zasad kiszenia
1. Nigdy nie używaj wody z kranu.
2. Nie bój się białego kożucha – to bakterie i drożdże octowe, nie pleśń.
3. Jeśli na twej kiszonce pojawiła się pleśń, obserwuj ją. Białą możesz spróbować usunąć, ale czarna jest bardzo trująca.
4. Minimalna temperatura fermentacji to 25 stopni Celsjusza. W niższej kiszonka nie fermentuje.
5. Każda kiszonka jest inna – na proces fermentacji mają wpływ prócz temperatury, również bakterie z zewnątrz i wilgotność powietrza.
6. Nie bój się piany na wierzchu kiszonki.
7. Pilnuj, by cała zawartość słoika była pod wodą.
8. Nie używaj do krojenia warzyw czy owoców, które chcesz ukisić, deski, na której kroisz mięso.
9. Jeśli kiszonka wyszła za słona, odlej trochę zalewy i dolej wody.
10. Nie przejmuj się zapachem. Podczas fermentacji z aromatem bywa różnie – zanim uznasz swoją kiszonkę za straconą, spróbuj. Być może zawartość jest smaczna, a zapach się ulotni.
