Tomasz Piątek jest autorem bestsellera "Macierewicz i jego tajemnice". Wydawnictwo tylko w miesiąc sprzedało ponad 100 tys. egzemplarzy książki, a do września - 150 tys
Tomasz Piątek jest autorem bestsellera "Macierewicz i jego tajemnice". Wydawnictwo tylko w miesiąc sprzedało ponad 100 tys. egzemplarzy książki, a do września - 150 tys fot. Screen z Twitter.com/@Wyrwal
Reklama.
Wczoraj na kanapie naprzeciwko Kuby Wojewódzkiego w TVN zasiadł Tomasz Piątek, dziennikarz "Gazety Wyborczej" i autor głośnej książki o rosyjskich powiązaniach Antoniego Macierewicza ("Macierewicz i jego tajemnice"). – Straszne, że nazywa się bohaterem dziennikarza, który wykonał swoją pracę – stwierdził Tomasz Piątek, gdy Wojewódzki punktował jego odwagę. Dziennikarz zadeklarował, że na tym nie poprzestanie i "będzie pisał dalszy ciąg".
– Tylko gra przed nami wariata. To światowiec. I ma potężnych znajomych – tak Piątek określił Antoniego Macierewicza, bohatera głośnej publikacji. Wojewódzki zapytał Piątka, czy lubi żyć na krawędzi. – Większą część mojego życia żyję na krawędzi – odparł. Wyraził także nadzieję, że poruszenie tematu powiązań Macierewicza może być pożyteczne. Ponadto, przyznał, że zbyt mało mówi się o wynikach jego dziennikarskiego śledztwa, a są one bardzo ważne dla bezpieczeństwa kraju. Prowadzący program zapytał dziennikarza także o to, czy czuje się bezpieczny. Usłyszał, że "zdecydowanie nie". – Według znajomych mam podsłuch w telefonie od czerwca ubiegłego roku – powiedział autor książki.
Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że TVP odmówiła emisji reklam książki Tomasza Piątka. Zdaniem przedstawicieli stacji ta "w negatywnym świetle ukazuje Antoniego Macierewicza".
Książka Tomasza Piątka o rosyjskich powiązaniach szefa MON Antoniego Macierewicza jeszcze przed publikacją wzbudzała spore kontrowersje. Ukazała się w czerwcu nakładem wydawnictwa Arbitor. Tylko w miesiąc "Macierewicz i jego tajemnice" sprzedała się w nakładzie 100 tys. egzemplarzy, do września w sumie w 150 tys. egz. Antoni Macierewicz skierował sprawę do prokuratury (powołał się m.in. na przepis o zamachu na funkcjonariusza publicznego). W obronie dziennikarza wystąpił m.in. Międzynarodowy Instytut Prasy. List w tej sprawie wystosowało także Amnesty International.
źródło: TVN