Reklama.
Ktoś tu się musi mijać z prawdą. Rozbieżności w danych są tak olbrzymie, że nie może być mowy o jakimś statystycznym błędzie. Gdy Związek Nauczycielstwa Polskiego alarmuje, że w wyniku wprowadzonej od września reformy edukacji tysiące nauczycieli tracą pracę, szefowa resortu edukacji zapewnia, że w szkołach przybyło tysiące miejsc pracy.
Mamy pierwsze dane z systemu. One tak naprawdę będą w całości na początku listopada, do 27 października jeszcze kuratorzy zbierają dane. Uwaga, uwaga: 11 400 dodatkowych miejsc pracy!