Paweł Kukiz będzie bronił JOW-ów jak niepodległości. Zapowiada też wyjście Polaków na ulice.
Paweł Kukiz będzie bronił JOW-ów jak niepodległości. Zapowiada też wyjście Polaków na ulice. Fot. Sławmoir Kamiński/ Agencja Gazeta
Reklama.
Tak buńczuczne zapowiedzi, Paweł Kukiz przedstawił w studiu programu "Minęła dwudziesta" w TVP Info. Wyczulony na punkcie JOW-ów, które w kampanii wyborczej były na sztandarach nowego wówczas ruchu politycznego lider Kukiz'15 zapowiedział zablokowanie zakusów Jarosława Kaczyńskiego, a wręcz uliczną rewoltę.
Paweł Kukiz, TVP Info

– Zrobię wszystko, by ulica się upomniała o te JOW-y. To jest niedopuszczalne. Jestem zwolennikiem dwukadencyjności przy jednomandatowych okręgach wyborczych, (...) ale nie zmieniając ordynacji w taki sposób, by jedna partia mogła wrzucić w te miejsca „prawych i sprawiedliwych”.

Paweł Kukiz, TVP Info

– Jeżeli te jednomandatowe okręgi wyborcze zostaną gdziekolwiek ruszone, to będę robił wszystko, by nawet drogą rewolucyjną walczyć o demokrację.

Z jednej strony zapowiedź walki o ordynacje wyborczą ze strony Pawła Kukiza można wziąć za dobra monetę i cieszyć się, że nie ma zamiaru przyłożyć ręki do demontażu sprawnie działającej maszyny wyborczej w przypadku wyborów samorządowych. Jednak zapowiedzi o "gigantycznej reakcji" na likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych można zaliczyć do kategorii tych kabaretowych. Jeżeli Paweł Kukiz nie zauważył, że najważniejsze sprawy dotyczące ustroju państwa (choćby zdemolowanie Trybunału Konstytucyjnego) nie wywołały w Polakach znaczącej reakcji, spieszymy o tym przypomnieć. Milion protestujących na ulicach w obronie JOW-ów - to naprawdę egzotyczna wizja. Choć może Paweł Kukiz od dawna ukrywa jakiegoś asa w rękawie, po użyciu którego nie będziemy mogli zamknąć ust otwartych w geście zdziwienia?