fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
Reklama.
Akcja #JaTeż to odsłona międzynarodowej akcji #MeToo w której kobiety ujawniają, że doświadczyły przemocy seksualnej. Niektóre kobiety wklejają status z szablonu. Inne szczegółowo opisują, w jakich okolicznościach były molestowane.
Inicjatorką akcji jest amerykańska aktorka Alyssa Milano. Kilka dni temu "New York Times" ujawnił, że znany hollywoodzki producent Harvey Weinstein, współzałożyciel wytwórni filmowej MiraMax, przez lata molestował seksualnie młode aktorki. Milano, za namową przyjaciółki, zamieściła tweeta w którym zachęca kobiety, które były molestowane seksualnie przez mężczyzn, by zamieściły status z hasztagiem #MeToo.
Kobiety z Polski używają obu hasztagów – #JaTeż i #MeToo – by ich wpisy włączyły się w strumień głosów kobiet z całego świata. Akcję, która błyskawicznie rozprzestrzenia się wśród polskich użytkowniczek Facebooka, zaczęli komentować mężczyźni. Michał przyznaje, że był świadkiem molestowania, ale nie zareagował i teraz bardzo tego żałuje. Z kolei Tymon pisze, że jest przerażony tym, jak wiele jego znajomych doświadczyło molestowania.
Do włączenia się do akcji zachęca m.in. Ogólnopolski Strajk Kobiet, organizator Czarnego Wtorku. "Pamiętasz jak szlaś ulicą a mijający Cię mężczyźni cmokali i mówili że "taką to by 'ruchali'? A pamiętasz, jak w podstawówce kolega śmiał się że 'wreszcie masz cycki', a może nawet Cię dotknął? I jak wszyscy się śmiali? I Ty też się śmiałaś, bo przecież inaczej ktoś by powiedział że jesteś 'cnotka-niewydymka'? A ta randkę - kiedy powiedział że postawił Ci drinka więc 'seks mu się należy'? I ten zatłoczony tramwaj w którym nie mogłaś się ruszyć, a ktoś natrętnie ocierał się o Ciebie? A pamiętasz...? Molestowanie to nie tylko gwałt - dołącz do akcji" – zaprasza Strajk Kobiet.