
Wojna z pamięcią historyczną jest absolutnie nie do przyjęcia – skomentował Siergiej Andriejew, ambasador Rosji w Polsce, w rozmowie z dziennikarzami rosyjskiej stacji RT. Wypunktował, co kryje się pod ustawą dekomunizacyjną. Odbije się to na i tak fatalnych relacjach dyplomatycznych między naszymi krajami.
REKLAMA
Ambasador z trudem ukrył rozczarowanie poczynaniami obecnie rządzących w Polsce. Tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami RT, że "walcząc" z pomnikami żołnierzy-wyzwolicieli przeinaczają historię. Zdaniem prawicowych polityków, żołnierze Armii Czerwonej przynieśli tylko zniewolenie ze strony Związku Radzieckiego. Dlatego trzeba skończyć z fałszywym poczuciem wdzięczności.
– To jest faktycznie przeinaczanie. Tak, były trudne sprawy, trudne wydarzenia w naszej historii, ale jest jeden fundamentalny fakt: Polska została ocalona przez Armię Czerwoną, istnieje dzisiaj dzięki tym ludziom, dla uczczenia których postawiono te pomniki. I wojna z pamięcią historyczną jest dla nas absolutnie nie do przyjęcia. My z taką logiką nigdy się nie zgodzimy – tłumaczy Siergiej Andriejew.
Zdaniem ambasadora Rosji strona polska tworzy napięcie między krajami i prowokuje do ostrzejszej dyskusji. Może to mieć smutne konsekwencje. – My do pewnego momentu rzetelnie staraliśmy się, by dojść z naszymi polskimi partnerami do wzajemnego zrozumienia. Jednak w ostatnim czasie doszliśmy do wniosku, że teraz, w obecnych warunkach, nie ma to sensu – dodał ambasador.
Ustawa o dekomunizacji została przyjęta przez Sejm z początkiem kwietnia 2016 roku. Tego miesiąca prezydent Andrzej Duda podpisał jej nowelizację. Z miejsc publicznych zniknąć mają symbole byłego ustroju. Nie ma w niej mowy o pomnikach żołnierzy radzieckich.
– W dokumentach wyjaśniających, w wypowiedziach posłów podczas dyskusji nad poprawkami mówiło się jednoznacznie, że pomniki żołnierzy-wyzwolicieli, które znajdują się, poza obszarem pochówków wojskowych są postrzegane przez władze polskie, jako propagujące komunizm. Właśnie z tym kategorycznie się nie zgadzamy – podkreślił Siergiej Andriejew.
Wywiad został opublikowany 4 listopada w Dniu Jedności Narodowej. Święto upamiętnia wypędzenie Polaków z Kremla w 1612 r.
Źródło: RT
