Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Minister szkolnictwa wyższego zwrócił się do ministra kultury z prośbą, by ten "buchnął" z biurka prezesa jabłko czerwone.
Gliński upewniwszy się, że nikt nie widzie zabrał owoc i podał Gowinowi. Wszystko nagrała kamera Polsatu. Kolejny dowód na to, ze warto śledzić, co się dzieje w trakcie posiedzeń rządu także w tych momentach, które powszechnie uważa się za nieoficjalne. To właśnie w takim momencie kamera uchwyciła ministra Szyszkę, który wręczał kopertę ministrowi Błaszczakowi ze słowami "to jest taka
córka leśniczego".