
Prezydent skierował do TK wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy znoszącej limit składek na ZUS. W uzasadnieniu czytamy, że prezydent ma zastrzeżenia "co do dochowania standardów procesu legislacyjnego”.
REKLAMA
Dotąd prezydent Duda nie zwracał uwagi na zastrzeżenia konstytucyjne, choćby przy okazji procedowania w parlamencie swoich ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
O głosowaniu nad nowelizacją ustawy o ZUS w Senacie bez wymaganego kworum pisaliśmy tutaj. Sejm przyjął jednak tego "bubla" i trafił on na biurko prezydenta.
Zdaniem Kancelarii Prezydenta, "rodzaj i waga wprowadzanych ustawą zmian, dotyczących zarówno pracowników, jak i pracodawców, powoduje, że praca nad tego rodzaju aktem prawnym prowadzona powinna być z pełnym poszanowaniem obowiązującej przy jego tworzeniu procedury, w tym z uwzględnieniem zasad dialogu i współpracy z partnerami społecznymi".
W komunikacie przypomniano, że w trakcie procedowania ustawy, Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" oraz Konfederacja Lewiatan skierowały do Prezydenta wspólne stanowisko wyrażające "sprzeciw wobec trybu prac nad przedmiotową ustawą".
Prezydent, przychylając się do przedstawionych zastrzeżeń, zdecydował, iż tryb procedowania nad ustawą wymaga zbadania przez Trybunał Konstytucyjny.
Źródło: prezydent.pl
