Ekipa "Wiadomości" po dobrej zmianie wielokrotnie wyznaczała "nowe trendy", ale tym razem wyszedł na jaw dosłownie podręcznikowy przykład manipulacji. Jak się okazało, w programie zmanipulowano wypowiedź eksperta, który miał bronić "Korony Królów" przed krytykami.
"Przy okazji wypowiedzi do 'Wiadomości', mogłem na własne oczy przypomnieć sobie, jak wygląda niedbałość (manipulacja?) w TVP" – tak zaczął swój wpis na Facebooku Piotr Chudziński, historyk i ekspert, którym w "Wiadomościach" wyręczono się, aby bronić "Korony Królów".
W programie informacyjnym próbowano przekonać widzów, że "Korona Królów" to doskonała produkcja, a krytycy się zwyczajnie nie znają. Z tych nieprzekonanych do serialu zrobiono też "przedstawicieli elit". "Co ciekawe ci, którzy dzisiaj krytykują serial, milczeli, kiedy w telewizji publicznej promowano antypolską narrację historyczną" – przekonywał lektor w materiale TVP.
Zwrócono też uwagę na omawiany już także w naTemat problem modlitwy, którą odmawia na samym początku serialu królowa Jadwiga. A chodzi o modlitwę "Święta Maryjo", która w przedstawionej formie istniała dwieście lat później, niż dzieje się akcja serialu.
Jak "rozwiązano" ten "problem" w TVP? "Zadzwonił redaktor i spytał, czy w filmie królowa mogła odmawiać po łacinie 'Zdrowaś Maryjo'. Odpowiedziałem tak jak w felietonie (czyli że tak – red.), po czym w materiale zaprezentowano moment, kiedy królowa wypowiada modlitwę 'Święta Maryjo', której znać nie mogła, bo powstała 150 lat po jej śmierci" – zauważył Chudziński.
W serialu królowa odmawia więc nieistniejącą wtedy modlitwę "Święta Maryjo". Ale widzom wyjaśniono, że królowa odmawiała "Zdrowaś Maryjo" i mogła to zrobić.
"Czy naprawdę 'Wiadomości' zrobią wszystko, aby nie przyznać się do błędu w swoim serialu? Coraz bardziej kiepskie te 'Wiadomości', robione na jakiś czarno-biały sposób, jakby rzeczywistość przedstawiana była tak prosta..." – podsumował na Facebooku Chudziński.
Przypomnijmy, że materiał "Wiadomości", który budzi tyle wątpliwości, oburzył także Juliusza Brauna. Członek Rady Mediów Narodowych i były prezes TVP złożył skargę do KRRiT.