Kilkanaście osób ocalałych z Holokaustu demonstrowało przed polską ambasadą w Tel Awiwie – podaje Onet. Chodziło oczywiście o nowelizację ustawy o IPN, która w Izraelu odbiła się bardzo szerokim echem. Jak piszą izraelskie źródła, doszło nawet do wtargnięcia kilkorga demonstrujących na teren ambasady.
Izraelski portal "The Times of Israel" zamieścił zdjęcie uczestników demonstracji i pisze, że "kilkudziesięciu ludzi, którzy przeżyli Holokaust, weszło na teren polskiej ambasady w Tel Awiwie, machając flagami i niosąc plakaty z wyrazami protestu przeciwko ustawie penalizującej obwinianie polskiego narodu lub państwa za zbrodnie Holokaustu". Wśród starszych uczestników protestu byli także młodzi Izraelczycy, którzy wraz z ocalałymi próbowali sforsować drzwi polskiej placówki."Ochrona starała się uniemożliwić im wejście do środka. Otoczyli też samochód jednego z dyplomatów, krzycząc 'nikt nie zapomni, coście zrobili'" – relacjonuje ten sam portal.