Reklama.
Jakiś czas temu Polskiemu Stronnictwu Ludowemu groziła utrata statusu klubu parlamentarnego i marginalizacja w Sejmie. A to wszystko za sprawą jednego posła Mieczysława Baszko, który postanowił opuścić partię i zasilić szeregi Zjednoczonej Prawicy. Teraz okazuje się, że nie wyszedł na tym tak, jak się spodziewał.