
Reklama.
Oficjalna ceremonia medalowa, na której wreszcie zostaną rozdane cenne krążki, a złoty medalista wysłucha swojego hymnu państwowego, następuje na igrzyskach olimpijskich z pewnym opóźnieniem. Z tego powodu Kamil Stoch, Andreas Wellinger i Robert Johansson odbiorą medale olimpijskie dopiero w niedzielę o godz. 11:25 czasu polskiego.
Dlaczego skoczkowie narciarscy na odebranie swoich medali podczas XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w południowokoreańskim Pjongcznagu muszą czekać prawie dobę? W dużej mierze wpływa na to kalendarz olimpijskich zawodów. W dyscyplinach popularnych w Europie rywalizuje się późną nocą czasu lokalnego. Tak, by kibice ze Starego Kontynentu mogli emocjonować się rywalizacją w porze obiadu.
Ostatnie sobotnie skoki zostały więc oddane właściwie późną nocą. Po zakończeniu konkursu większość zawodników, oficjeli i zwykłych kibiców myślało zatem głównie o tym, by wreszcie iść spać, a nie o imprezie medalowej...