
Jacek Kurski często chwali się oglądalnością Telewizji Polskiej, nawet gdy widać, że to co najwyżej przechwałki. Tak jest w przypadku olimpijskiego złota Kamila Stocha, po którym prezes TVP podziękował widzom Telewizji Polskiej. Tyle że okazuje się, że cztery lata temu na olimpiadzie... złotą batalię Kamila Stocha śledziło ich znacznie więcej.
REKLAMA
Jacek Kurski napisał na Twitterze, że prawie 8 milionów widzów oglądało w TVP1 zwycięski skok Kamila Stocha na dużej skoczni w Pjongczangu. Brawo Kamil, brawo kibice – pochwalił się Jacek Kurski, który powołał się na badania oglądalności kanałów telewizyjnych metodą MOR.
Jednak okazało się, że według innych badań (Nielsen) sobotnie skoki Kamila Stocha oglądało tylko 5,6 mln widzów w TVP i niespełna milion widzów w Eurosporcie, czyli łącznie niecałe 7 milionów. Podobną oglądalność gromadzą konkursy Pucharu Świata w Zakopanem. Porównanie z poprzednimi igrzyskami olimpijskimi w Soczi wypada jednak jeszcze gorzej, bo zmagania o poprzednie złoto olimpijskie dla Kamila Stocha śledziło 11,2 mln widzów.
Największą oglądalność w czasie igrzysk olimpijskich TVP zanotowała w 2002 r. podczas zimowej olimpiady w Salt Lake City. Wtedy średnia oglądalność skoku Adama Małysza oscylowała wokół 13 milionów widzów. Drugi skok Adama Małysza śledziło w TVP – bagatela – ponad 20 mln widzów!
