Magda Gessler tym razem przesadziła? Knajpa nie przeszła pomyślnie "Kuchennych Rewolucji", ale radzi sobie
Bartosz Świderski
21 lutego 2018, 07:38·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 21 lutego 2018, 07:38
Pizzeria La Costa w Herbach, znana także jako Bistro Bochenek, nie zaliczyła "Kuchennych Rewolucji" Magdy Gessler. Tymczasem właściciel knajpy zamiast zwijać interes, ma wielkie plany na przyszłość. – Zaproponowane przez panią Magdę Gessler dania nie przypadły do gustu naszym klientom – mówi odważnie w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" właściciel Faustyn Surowiec.
Reklama.
Magda Gessler gościła w Herbach pod Częstochową w ósmym odcinku dziewiątego sezonu programu "Kuchenne Rewolucje". Co istotne, po powrocie gwiazdy TVN okazało się, że knajpa nie zdała egzaminu. Mimo to funkcjonuje dalej.
Właściciel Bistra Bochenek nie ukrywa, że Magda Gessler przesadziła z wymyślnymi daniami. – Jeśli już je (goście – red.) zamawiali, to tylko żeby ich spróbować, dlatego z nich zrezygnowaliśmy – kontynuuje właściciel Bistra Bochenek.
Z menu wypadły cynaderki i gęsie pipki. W ich miejsce pojawiły się choćby gołąbki w czerwonej kapuście w sosie grzybowym czy kieszonki drobiowe ze szpinakiem. Wrócić ma także stara nazwa – Pizzeria La Costa. W karcie oczywiście nadal jest pizza, ale ograniczono liczbę pozycji.
– "Kuchenne Rewolucje" ani nam nie zaszkodziły, ani nie pomogły. (...) Trudno mówić o spadku czy wzroście liczby gości. Jest podobnie, jak przed udziałem w programie. Działamy dalej, planujemy się rozwijać – zapowiada Surowiec.