To, jak nowelizację ustawy o IPN przyjęła zagranica, jest jasne. Lawina krytyki spadła na Polskę z różnych zakątków świata. Rząd Mateusza Morawieckiego postanowił sprawdzić, jak ustawę z zapisami o karze więzienia za zbrodnie z czasów II wojny światowej przyjęli Polacy. Do wyników sondażu zleconego przez władzę dotarła "Rzeczpospolita".
REKLAMA
Jak pisze dziennik, prawie połowa badanych opowiada się za tym, by nie ulegać presji z zagranicy i ustawy nie zmieniać. Co trzeci badany jest innego zdania – uważa, że należy wziąć pod uwagę głosy krytyczne wobec nowelizacji i dokument poprawić. Jednocześnie 2/3 respondentów rządowego sondażu jest przekonanych, że należy prowadzić dialog z Izraelem i wyjaśniać, iż ustawa nie jest wymierzona w Żydów i pamięć o Holokauście. 1/5 ankietowanych uważa, że nie ma potrzeby rozmawiać z Izraelem.
Badanie zostało przeprowadzone w poniedziałek, tuż przed polsko - izraelskimi rozmowami. W czwartek do Izraela leci delegacja z Warszawy. Na moment przed wylotem doszło do zgrzytu w Sejmie – szef parlamentarnej grupy polsko-izraelskiej Michał Szczerba został odwołany. Posłowie PiS zastosowali trick - dopisali się do tej grupy i zdobyli w niej większość.
Strona izraelska, jak uchwaliła komisja Knesetu, oczekuje od Polski wycofania się z kontrowersyjnej nowelizacji. Ambasada Izraela przypomniała, że wczoraj minęły 23 lata od wznowienia wzajemnych relacji.
źródło: rp.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!